Zbiórkę pieniędzy założył jeden z kibiców Bialskiego Klubu Sportowego. Pieniądze mają zostać przekazane rodzinie tragicznie zmarłego 40-latka.
Niestety obecnie trudno wśród bliskich Łukasza znaleźć radość. Miał on bowiem przed sobą jeszcze mnóstwo życia, a na świecie zostawił żonę i córkę, która tak jak Łukasz, również przywiązana jest do czerwono-żółto-zielonego świata (...) Łukasz odszedł od nas niespodziewanie, nie miał jak przygotować się do takiej sytuacji. Wszyscy wiemy natomiast, że odejście bliskich związane jest nie tylko z ogromnym smutkiem, ale też z finansowymi problemami, którym często trudno jest sprostać w tak tragicznych okolicznościach - wyjaśnia organizator zbiórki.
Szalikowcy liczą, że uda się zebrać 200 tys. zł. Na chwilę obecną (11 sierpnia) zbiórka przekroczyła już 60 tys. zł. Wśród darczyńców przeważają kibice klubów z całej Polski. Wpłat dokonali m.in. fani Stali Rzeszów, gdańskiej Lechii czy Chrobrego Głogowa. Nie ma kibiców Wisły Kraków. Link do zbiórki można znaleźć TUTAJ.
Krwawa jatka na stadionie w Radłowie. Nie żyje kibic Bielskiego Klubu Sportowego
Przypomnijmy: do tragedii doszło w sobotę 5 sierpnia na stadionie w Radłowie (woj. małopolskie). Spotkanie zorganizowali kibice Unii Tarnów. Na trybunach pojawili się kibice klubu, a także Wisły Kraków. Nieoczekiwanie do Radłowa zawitali kibole z Bielska-Białej i Sosnowca. Doszło do bójki.
W trakcie porachunków zginął 40-letni kibic BKS Bielsko-Biała. Wstępne wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że mężczyzna zmarł na skutek uderzenia racą w brzuch. Z informacji, do jakich nieoficjalnie dotarł dziennikarz Wirtualnej Polski wynika, że 40-latek zginął od racy, która wybuchła mu w ręce.
Polecany artykuł:
W ramach śledztwa przesłuchano kilkudziesięciu świadków dramatu, zabezpieczono zapisy monitoringu i nagrania opublikowane w sieci. Ponadto sąd podjął decyzję o tymczasowym areszcie dla pięciu uczestników bijatyki. Podejrzani to mieszkańcy województwa śląskiego, pochodzący z rejonu Bielska-Białej. Usłyszeli już zarzuty.
Listen on Spreaker.