City Pub Katowice przeżywa trudne chwile. Jak każdy lokal gastronomiczny mierzy się z drugą falą koronawirusa. Ich branża dotkliwie odczuwa skutki pandemii. Wiosną pozamykani. Teraz decyzją rządu nie mogą otwierać drzwi dla swoich klientów, bo zaostrzono obostrzenia, które mają zatrzymać falę nowych zakażeń Sars-Cov-2 . Wydawania posiłków na wynos, jak zauważają restauratorzy nie rozwiązuje problemu.
Tymczasem właściciele lokalu przy 3 Maja 23 w Katowicach ruszyli z pomocą tym, którzy walczą z zarazą na pierwszej linii frontu. Pomoc zrodził się spontanicznie. To wyraz podziękowania i wyrazy uznania dla tych, którzy heroicznie walczą z pandemią i jej skutkami.
– W ramach akcji " Darmowe City napoje dla wszystkich służb", do dnia 07.11.2020r. w godzinach 12:00 - 02:00 każdy z pracowników: Pogotowia Ratunkowego, Straży Pożarnej, Policji, Wojska, Straży Miejskiej i Straży Granicznej,
który odwiedzi CITY PUB w Katowicach, przy ul. 3Maja 23 - otrzyma od nas bezpłatnie napój: kawę, herbatę lub gorącą czekoladę- wyjaśnia Martyna Cieplak.
Zainteresowanie akcją jest spore. Pojawili się już pierwsi chętni, którzy skorzystali z akcji.
Tymczasem dodatkowe świadczenie postojowe dla branż gastronomicznej zapowiadają posłowie PiS. W poniedziałek w nocy złożyli projekt nowelizacji ustawy o COVID-19. Można w nim przeczytać, że branże które mocno odczuwają skutki gospodarcze pandemii mogą składać wnioski o dofinansowanie wynagrodzeń pracowników. Termin ich składania mija w czerwcu 2021 roku. W planach jest też zwolnienie z składek ZUS oraz dotacji w formie bezzwrotnej pożyczki.
– Ostrożnie podchodzimy do planów rządu, które mówią o pomocy dla nas. Premier sporo mówi o tym ale konkretów brak. Obietnic mamy dosyć. Ponowne zamknięcie lokali gastronomicznych odbyło się nagle. Bez żadnych konsultacji, dowiadujemy się o tym z konferencji prasowej, to jest nieodpowiedzialne zachowanie. Bo w naszej branży pracuje rzesza ludzi, która ma na utrzymaniu rodziny. Mówi się o niejasnych tarczach pomocy, a w praktyce podobnie jak wiosną pozostaniemy sami. – mówi Bartosz Alechnowicz – Manager City Pubu Katowice.
Branża gastronomiczna jest na skraju ogromnego kryzysu. Nic dziwnego, że wśród właścicieli pubów i restauracji narasta frustracja, złość i chęć organizacji dalszych protestów.