Robot studentów Politechniki Śląskiej pomoże w walce z koronawirusem

i

Autor: Politechnika Śląska

Robot studentów Politechniki Śląskiej pomoże w walce z koronawirusem

2020-12-21 17:55

Młodzi naukowcy otrzymali na jego budowę 9 tysięcy złotych dotacji. Urządzenie jest wyposażone w akumulator dzięki któremu może pracować bez przerwy przez 3 godziny. Ma być wykorzystywany głównie do dezynfekcji powierzchni, ale nie tylko. Szczegóły na slask.eska.pl

Studenckie Koło Naukowe AI-METH stworzyło prototyp robota dezynfekującego, który ma pomóc w zapobieganu rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Studenci Politechniki Śląskiej mogą realizować projekty wspólnie z naukowcami oraz partnerami z otoczenia społeczno-gospodarczego. Dzięki temu studenci łączą wiedzę teoretyczną z praktycznymi umiejętnościami, które nabywają na zajęciach oraz w kołach naukowych. W ramach programu „Inicjatywa Doskonałości – Uczelnia Badawcza” uczelnia może angażować studentów w badania naukowe. A dzięki konkursom finansowania projektów SKN, zespoły mogą otrzymać nawet 9 tys. złotych dofinansowania na swoje badania.

Dobrym przykładem jest projekt SKN AI-METH „Demonstrator mobilnego robota dezynfekującego”. To studencki projekt poświęcony walce z epidemią koronawirusa.

Urządzenie jest wyposażone w akumulator dzięki któremu może pracować bez przerwy przez 3 godziny. Ma być wykorzystywany głównie do dezynfekcji powierzchni, ale nie tylko.

- Ten pomysł, który się zrodził, wynikał z tego, że staraliśmy się połączyć to, że robotyką zajmujemy się od dłuższego czasu i znaleźć taki obszar zastosowania tego robota, żeby można było rozwiązać problemy życia codziennego - mówi dr hab. inż. Piotr Przystałka, prof. PŚ, opiekun SKN AI-METH.

- Jest to robot gąsienicowy. Zastosowanie takiego rozwiązania daje dużą możliwość poruszania się po różnych terenach. Chodniki, a także ubite drogi, trawniki, pokonywanie niewielkich przeszkód nie są dla niego problemem. Sama platforma została zbudowana na robocie MTR, który powstał kilka lat temu w naszym kole naukowym. To jest ciągłe rozwijanie tego projektu - wyjaśnia Przemysław Olszówka, lider projektu.

Robot porusza się na gąsienicach, dlatego może jeździć nawet po bardzo wymagających powierzchniach. Poza tym można nim sterować na obrzasze od 250 do 1000 metrów.

- Na podstawie doświadczeń, które przeprowadziliśmy, uważamy, że ta komunikacja przy widoczności anten jest w stanie poprawnie działać do 1 km. Jest to uwarunkowane ograniczeniami zastosowanej technologii oraz tym, że teren zurbanizowany wpływa na komunikację w ten sposób, że ją zmniejsza - mówi Przemysław Olszówka i dodaje - Robot jest wyposażony w akumulator LiPo 22 V, który pozwala na pracę przez około 3 godziny, podczas których możemy się przemieszczać, wykonywać czynności manipulacyjne manipulatorem i odkażać tereny zarówno dyszą punktową, jak i zestawem dysz umieszczonym na przedniej części korpusu łazika.

Urządzenie posiada aplikację, na której wyświetlany jest obraz z kamer. Pozwala to sterującemu robotem operatorowi obserwować otoczenie, omijać przeszkody i namierzać miejsca, które mają być zdezynfekowane. Jednak dezynfekcja powierzchni to nie jedyna możliwość wykorzystania robota.

- Ideą, która nam przyświecała oprócz dezynfekcji, było również zachowanie wszelkich własności transportowych i manipulacyjnych, czyli np. przekazywania paczek z jedzeniem albo innymi materiałami do jakichś ośrodków, które na przykład przechodzą pandemię - wskazuje Olszówka.

- Możemy sobie wyobrazić zastosowanie tego robota do uchwycenia niebezpiecznych obiektów, przewiezienia w inną lokalizację. Takie zastosowania specjalne również są możliwe - dodaje dr hab. inż. Piotr Przystałka, prof. Politechniki Śląskiej. 

- W przypadku rozbudowania robota można byłoby go zastosować również do przenoszenia człowieka z niebezpiecznej sytuacji poprzez chwytanie i przeciągnie w miejsce, w którym byłoby zagwarantowane bezpieczeństwo - zaznacza profesor.

Nad rozwiązaniami pod opieką naukową dr. hab. inż. Piotra Przystałki, prof. PŚ, pracował zespół w składzie: Przemysław Olszówka, Marcin Nagi, Witold Krafczyk, Michał Froń, Marcin Krawczyk, Artur Wycisk, Dominika Limanówka. Studenci połączyli wiedzę i doświadczenie z wielu dziedzin pozyskane na różnych kierunkach studiów.

Pielęgniarka o świętach na oddziale covidowym

Projekt mobilnego robota dezynfekującego zajął drugie miejsce  w I konkursie finansowania projektów studenckich kół naukowych w ramach programu „Inicjatywa Doskonałości – Uczelnia Badawcza”.

- Te środki pozwoliły nam na rozwiązanie dwóch zasadniczych problemów: komunikacji na dłuższe odległości oraz na to, żeby zbudować układ do dezynfekcji, który zainstalowaliśmy na robocie — podkreśla dr hab. inż. P. Przystałka, prof. PŚ. i dodaje - Jest taki plan, aby znaleźć partnera przemysłowego, poszukującego rozwiązań, które można by było w ramach tego robota rozwijać. Myślę, że taką najlepszą drogą rozwoju byłoby pozyskanie wspólnie z partnerem przemysłowym projektu badawczo-rozwojowego i ukierunkowanie tego pod konkretną aplikację wynikająca z potrzeb przemysłu. Ponieważ robot mobilny jest naszpikowany różnymi technologiami, widzimy szasnę tego, że jest poligonem doświadczalnym, na którym różne technologie można weryfikować.

„Demonstrator mobilnego robota dezynfekującego” to jedno z działań prowadzonych w ramach zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa SARS-CoV-2.