Autostrada A4. Remont jezdni pomiędzy Katowicami a Krakowem rozpoczęty
W poniedziałek rozpoczął się remont autostrady A4 na odcinku Katowice - Kraków. Prace prowadzone są na odcinku ok. 4 km, od km 343 do km 347. Już za kilka tygodnie, a dokładnie 27 marca remontowany odcinek zostanie wydłużony do 7 km - od km 341 do km 348.
Na jezdni do Krakowa jeden pas ruchu będzie remontowany, natomiast drugi będzie przejezdny. Natomiast na jezdni do Katowic czynne będą dwa pasy ruchu w kierunku stolicy województwa śląskiego i jeden pas w kierunku Krakowa.
W lipcu prace przeniosą się na jezdnię w kierunku Katowic, gdzie jeden pas ruchu będzie remontowany, a drugi będzie przejezdny. Na jezdni do Krakowa czynne będą dwa pasy ruchu w kierunku Krakowa i jeden pas w kierunku Katowic. Obie jezdnie na tym odcinku A4 mają zostać wyremontowane do końca listopada 2024 r.
Efektem wymiany nawierzchni autostrady będzie zwiększenie jej trwałości i nośności oraz polepszenie jej właściwości przeciwpoślizgowych, a tym samym - zwiększenie bezpieczeństwa użytkowników autostrady. Usprawnione zostanie również odwodnienie powierzchniowe - przekazał Rafał Czechowski, rzecznik prasowy spółki Stalexport Autostrada Małopolska.
Polecany artykuł:
Remont A4. W tle podwyżka za przejazd
Koncesjonariusz, czyli spółka Stalexport Autostrada Małopolska od 1 kwietnia zamierza podnieść stawkę za przejazd dla pojazdów kategorii 1 (czyli innych niż motocykle) z 15 do 16 zł za przejechanie przez jedna bramkę.
Tym samym kierowcy samochodów osobowych, którzy będą chcieli pojechać tą trasą z Katowic do Krakowa (lub w drugą stronę) będą musieli zapłacić 32 zł, a w obie strony - aż 64 zł. Zatem pokonanie zaledwie 1 km płatnego odcinka autostrady A4 będzie kosztować prawie 62 gr.
Rafał Czechowski uściślił, że nowe stawki będą obowiązywały na każdym z dwóch placów poboru opłat - w Mysłowicach i Balicach.
Będą one związane m.in. z wymianą nawierzchni na całej długości koncesyjnego odcinka A4 czy remontami mostów i wiaduktów. Nie bez znaczenia dla realizacji tych inwestycji jest fakt, że koszty usług budowlanych na przestrzeni ostatnich dwóch lat wzrosły o 26 proc., a ceny asfaltu niemal o 50 proc. - dodał Czechowski.
W sprawie wypowiedziała się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która podkreśla, że wyższe koszty przejazdu mogą zniechęcić kierowców np. pojazdów ciężkich do korzystania z tego odcinka autostrady i skorzystania z obciążonych już ruchem dróg lokalnych.