Stanowisko rektora Uniwersytetu Śląskiego po wpisie Migalskiego o katastrofie w Radomiu
Po tragicznej śmierci majora Macieja Krakowiana w katastrofie lotniczej w Radomiu, prof. Marek Migalski zamieścił na swoim Facebooku wpis, który wywołał ogromne kontrowersje. W odpowiedzi na falę krytyki i oburzenia, rektor Uniwersytetu Śląskiego, prof. Ryszard Koziołek, wydał oficjalne oświadczenie, w którym stanowczo potępił treść i sposób oceny sformułowanej przez Migalskiego.
Tragiczny wypadek w Radomiu wstrząsnął Polską
28 sierpnia 2025 roku podczas treningu do Radom Air Show doszło do katastrofy. Pilot F-16, major Maciej „Slab” Krakowian, zginął na miejscu po uderzeniu w pas startowy lotniska. Mimo ogromnego doświadczenia, pilot nie zdążył się katapultować.
Wydarzenie to wstrząsnęło całym środowiskiem lotniczym i doprowadziło do odwołania pokazów lotniczych w Radomiu oraz zawieszenia lotów niebojowych na samolotach F-16.
Kontrowersyjny wpis Marka Migalskiego
Po tragedii, Marek Migalski zamieścił na swoim profilu na Facebooku wpis, w którym wyraził swoje zdanie na temat pilota i samej katastrofy. Wpis ten szybko zyskał popularność, ale przede wszystkim wywołał falę negatywnych komentarzy.
"Czegoś nie rozumiem. Wszyscy wszystkim składają kondolencje i wyrażają żal, ale…pilot, który zginął, popełnił jakiś niewyobrażalny błąd. To, że nie żyje, to jego sprawa, ale facet rozwalił samolot za kilkadziesiąt milionów, na który wszyscy się składaliśmy! To pirat lotniczy. Nieudacznik zginął na show, nie w walce. Jest przestępcą, który naraził ludzi i rozbił mega drogi samolot. Błagam, nie mówcie, że tego nie rozumiecie. Powinien być pośmiertnie zdegradowany, Choć wy pewnie chcecie jego odznaczenia, awansu i emerytury wojskowej dla żony? Wyobraźcie sobie, że byłby nie pilotem, lecz dowódcą czołgu. I walnąłby w mur. Zabijając siebie i rozwalając maszynę. Też uważalibyście, że jest bohaterem i należą mu się najwyższe hołdy? Czy w tym kraju nikt nie myśli? Wszyscy się podniecają i ulegają zbiorowej histerii?" - napisał Marek Migalski.
Stanowisko rektora Uniwersytetu Śląskiego
W odpowiedzi na kontrowersyjny wpis, rektor UŚ, prof. Ryszard Koziołek, wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że użyte przez Migalskiego określenia są krzywdzące.
"Użyte tam określenia są krzywdzące, lekceważą dramat śmierci i straty osoby bliskiej wielu ludziom, a przede wszystkim zaprzeczają postawie oczekiwanej od naukowca i nauczyciela akademickiego, którego winny cechować szacunek dla innych oraz rzetelność argumentacyjna w wypowiedziach naukowych i publicznych. To jedyne ograniczenia wolności wypowiedzi, która jest fundamentalną wartością Uniwersytetu" - napisał Prof. Ryszard Koziołek.
Rektor Koziołek przypomniał również o podstawowych zasadach funkcjonowania Uniwersytetu Śląskiego, takich jak szacunek dla innych oraz rzetelność argumentacyjna w wypowiedziach naukowych i publicznych.
Fakt, że wypowiedź została zamieszczona na prywatnym koncie w mediach społecznościowych, nie zdejmuje z jej Autora odpowiedzialności za przestrzeganie wymienionych wyżej zasad - podkreślił rektor UŚ.
To nie koniec afery z prof. Migalskim
W związku z tym, 3 września 2025 roku, rektor Koziołek zwrócił się do Rzecznika Praw i Wartości Akademickich Prof. Jacka Góreckiego o zajęcie stanowiska w tej sprawie.
Prof. Marek Migalski do tej pory nie odniósł się do oświadczenia rektora.
