Radlin. Zmumifikowane ludzie ciało. Policję zawiadomił właściciel posesji
Nikt do tej pory nie wie dlaczego zwłoki znalazły się w domu. Śledczy starają się ustalić okoliczności śmierci denata. Na razie informacje, które podaje policja są szczątkowe. Funkcjonariusze, informacje o ludzkich zwłokach otrzymali 22 lutego chwilę po godzinie 10. Na miejscu potwierdzili te przerażające informacje.
W domu, gdzie odnaleziono zmumifikowane ciało, pojawił się prokurator. Natychmiast zdecydowano o przeprowadzeniu badań DNA oraz sekcji zwłok denata. Wszczęto śledztwo. Wyniki badań DNA najprawdopodobniej poznamy dopiero za kilka tygodni. Wyniki sekcji zwłok są już znane, jednak nie wyjaśniają one okoliczności i przyczyny zgonu znalezionej osoby.
– Sekcja zwłok nie wyjaśnia przyczyn zgonu tej osoby. Wyniki nie pozwalają również stwierdzić, kiedy zmarła ta osoba. Mogło to być kilkanaście miesięcy temu. Zwłoki były zmumifikowane, najprawdopodobniej do tego celu użyto jakichś substancji chemicznych – przekazał "Dziennikowi Zachodniemu" Rafał Figura, zastępca prokuratora rejonowego.