Przez dwie dekady straszył mieszkańców, teraz będzie dumą miasta? Tychy stworzą HUB Zielonej Gospodarki

Historia Zespołu Szkół Municypalnych w Tychach

Budowa ZSP ruszyła w 1999 roku. "To miała być perełka miasta, jedna z największych inwestycji oświatowych w kraju", pisała wówczas "Gazeta Wyborcza". Zespół miał się składać z budynku szkoły z salą widowiskowo-kinową, hali sportowej, krytej pływalni i kilku boisk. Zakładano, że będzie się tutaj uczyć około 1500 uczniów m.in. z Zespołu Szkół Ekonomicznych, który miał się przenieść do nowego budynku. Jednak budowa została przerwana po kilkunastu miesiącach. Problemem okazały się rosnące koszty, które przerosły możliwości miasta. Budowa okazała się trzykrotnie droższa, niż pierwotnie zakładano.

Gdy sprawa wyszła na jaw, w Tychach wybuchł skandal. Finalnie radni odwołali poprzedni zarząd miasta, nowa koalicja powołała nowego prezydenta Andrzeja Dziubę, a sprawą inwestycji zajęła się prokuratura. W 2012 roku Sąd Rejonowy w Tychach uniewinnił czworo oskarżonych - byłego prezydenta Tychów Aleksandra Gądka i jego zastępców. Wyrok ten był nieprawomocny. W 2020 roku Zdzisław Barszewicz w artykule opublikowanym w dwutygodniku "Nowe Info" pisał, że sprawa ugrzęzła w sądzie.

W 2000 roku Andrzej Dziuba obiecywał, że kwestia rozwiązania finansowania budowy Zespołu Szkół Municypalnych będzie tematem priorytetowym. Jednak przez wiele lat budynek niszczał i generował koszty. W 2008 roku do użytku oddano halę sportową w części południowo-wschodniej kompleksu. Kolejne 8 lat trzeba było czekać, by w części północno-zachodniej powstała Mediateka z salą koncertową. Część środkową przez lata próbowano sprzedać, były też plany, by stworzyć w środku nową siedzibę Muzeum Miejskiego. Nic z tego nie wyszło i budynek pozostaje niezagospodarowany do dzisiaj. To jednak ma się wkrótce zmienić.

HUB Zielonej Gospodarki w Tychach

Władze Tychów chcą w środkowej części ZSM stworzyć HUB Zielonej Gospodarski. Celem inwestycji jest rozwój przedsiębiorczości w mieście. Na inwestycję składać się będą:

• Centrum Rozwoju Przedsiębiorczości z zakresu zielonej gospodarki dla wspierania powstawania nowych firm typu start-up, a także wspierania sektora MŚP gotowego do zmiany profilu działalności w kierunku rozwiązań z zakresu zielonej gospodarki;
• Centrum Kompetencji Zawodowych z zakresu zielonej gospodarki, którego oferta skierowana będzie do osób pracujących dotkniętych skutkami transformacji, zamierzających zmienić swoje dotychczasowe kwalifikacje lub podnosić kompetencje zawodowe celem dostosowania się do nowych możliwości zatrudnienia;
• Centrum informacyjno-doradcze z zakresu zielonej gospodarki, z którego usług korzystać będą mieszkańcy podregionu tyskiego, zainteresowani wdrażaniem rozwiązań z zakresu odnawialnych źródeł energii i błękitno-zielonej infrastruktury

Jak zapowiada miasto, budynek będzie w pełni dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Do ogrzewania i chłodzenia wykorzystane zostaną agregaty pracujące jako kaskada pomp ciepła. Przewidziano też montaż instalacji fotowoltaicznej. Przed budynkiem pojawią się cztery punkty ładowania samochodów elektrycznych.

Atrakcyjność Tyskiego Huba opiera się głównie na starannie zaplanowanej zieleni. Roślinność zostanie umieszczona zarówno na zewnętrznych, jak i wewnętrznych elewacjach budynku - podkreśla Małogrzata Wawak, rzeczniczka prasowa tyskiego magistratu w rozmowie z "ESKĄ". 

Wizualizacja projektu Tyskiego HUBu Zielonej Gospodarki

Ile inwestycja będzie kosztować? 

Szacowany koszt inwestycji to ok. 116 mln zł, z czego miasto ma otrzymać ponad 96 mln zł dotacji na realizację projektu z Funduszy Unii Europejskiej.

Ubiegamy się o dotację z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji w ramach programu Fundusze Europejskie dla Śląskiego 2021-2027. Obecnie trwa notyfikacja projektu przez Komisję Europejską. Odpowiadamy na zapytania KE. Jeśli otrzymamy dofinansowanie to planowany termin zakończenia to 2027 rok – mówi w rozmowie z "ESKĄ" Małgorzata Wawak.

Obiektem będzie zarządzał koncesjonariusz wybrany w drodze przetargu. Co oznacza, że miasto nie będzie ponosić kosztów utrzymania budynku, a jedynie koszty utrzymania zieleni. Ich szacunkowa kwota roczna to 250 tys. zł.