Przedświąteczne zakupy. Raj dla oszustów internetowych i kieszonkowców

Zanim rozpoczniemy zakupy powinniśmy zweryfikować sprzedawcę i poczytać o nim opinie w internecie.

- Jeśli wykonujemy przelew na rachunek bankowy upewnijmy się, czy rzeczywiście należy on do odbiorcy. Ten numer rachunku może być podmieniony przez oszusta. Uważnie czytajmy regulaminy sprzedawców. Przekazujmy sprzedającym tylko i wyłącznie te dane, które są niezbędne do przeprowadzenia płatności i dostawy towaru. Jeśli dostaniemy komunikat o niedopłacie drobnej kwoty, może to być próba oszustwa - ostrzega rzeczniczka sosnowieckiej policji Sonia Kepper.

W okresie przedświątecznym odnotowuje się o kilkanaście procent więcej prób oszustw niż w innych okresach roku.

Okres przedświąteczny to też prawdziwy raj dla kieszonkowców, którzy polują na zabieganych klientów. Ich łupem najczęściej padają portfele i dokumenty. Bardzo często giną też telefony. Nie tylko ze względu na ich wartość, ale też na to co się w nich znajduje.

- Czasami mamy te telefony niezabezpieczone, a na tych telefonach mamy wszystko: aplikacje, poczty z hasłami. Ktoś wchodząc w posiadanie naszego telefonu ma hasło do naszej poczty, nierzadko bankowości, bo i takie przypadki nam się zdarzały. Różnego rodzaju hasła mamy pozapisywane w notatkach. Uważajmy na to - dodaje rzeczniczka policji.

Do kradzieży najczęściej dochodzi na targowiskach, w sklepach, czy w środkach komunikacji miejskiej.