Po złożonej przez premiera Mateusza Morawieckiego obietnicy dofinansowania budowy stadionu w Chorzowie i w Częstochowie głos w sprawie zajęli prezydenci Katowic, Sosnowca i Opola. Mają nadzieję na dofinansowanie obiektów sportowych w ich miastach.
Prezydenci Katowic, Sosnowca i Opola apelują do premiera
Władze miast domagają się sprawiedliwego przydzielania środków pieniężnych przez rząd. W ostatnich dniach prezes rady ministrów obiecał dofinansowanie w wysokości 50% do budowy stadionu Ruchu Chorzów i Rakowa Częstochowa. W pierwszym przypadku pieniądze mają trafić do chorzowskiego urzędu miasta, w drugim dofinansowanie otrzyma właściciel Rakowa - Michał Świerczewski.
- Chcemy dotknąć bardzo ważnego dla nas wszystkich, dla całej społeczności, tematu - kwestii realizacji wielkich inwestycji sportowych w naszych miastach. Z bardzo dużym entuzjazmem przyjęliśmy informację, że szczebel rządowy i pan premier wpisuje się w chęć pomocy przy realizacji tego typu obiektów. Wiemy, że to dofinansowanie trafi do klubu Ruchu Chorzów i Rakowa Częstochowa. Bardzo się z tego cieszymy i popieramy tego typu działania. Ale chcielibyśmy wskazać, że dla nas jest ważne, żeby równo i sprawiedliwie traktować wszystkie samorządy - stwierdził Marcin Krupa, prezydent Katowic.
- Dziękujemy za to co pan premier zrobił w miastach tak blisko nas, jakimi są Chorzów i Częstochowa (...) Ale panie premierze, nie zapominajmy o innych miejscach na terenie naszego kraju. Wszyscy płacimy podatki, wszyscy są równi, dlatego liczymy, że taki program równy dla wszystkich zostanie zrealizowany również w naszych miastach - mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Budowa stadionu GKS Katowice
Zarówno władze Katowic jak i Sosnowca apelują o przyznanie dofinansowania w wysokości 50% kosztów. W Katowicach pieniądze miałyby zostać przekazane na budowę nowego kompleksu GKS-u Katowice, a w Sosnowcu na kolejne sportowe obiekty Zagłębiowskiego Parku Sportowego.
Katowice niedawno poprosiły Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię o dofinansowanie budowy stadionu miejskiego. Wtedy z budżetu GZM do miasta trafiło 23 673 058 zł.
Pieniądze przekazane przez GZM do katowickiego budżetu pochodziły z Funduszu Odporności. Jego budżet w 2023 roku wynosi około 97,2 mln zł. Jak czytamy na stronie GZM pieniądze z tego Funduszu mają być skierowane na m.in. inwestycje związane z ograniczeniem niskiej emisji. Termomodernizację budynków, budowę instalacji OZE, energooszczędnego oświetlenia oraz modernizację sieci ciepłowniczych.
- Wsparcie można uzyskać na inwestycje związane z transportem publicznym jak np. budowa lub modernizacja zintegrowanych węzłów przesiadkowych, infrastruktura rowerowa, przystankowa oraz ruchu pieszych. Gminy mogą także pozyskać dotacje na przebudowę dróg czy też inwestycje budowlane związane z rozwojem infrastruktury m.in. szkolnictwa, służby zdrowia czy kultury - czytamy na stronie GZM.
Od kilku miesięcy przy ul. Upadowej trwa budowa nowego kompleksu sportowego GKS-u Katowice, w tym budowa nowego stadionu, początkowo inwestycja wyceniana była na nieco ponad 205 mln zł. I to właśnie te kilka miesięcy wystarczyło, żeby cena urosła o 51 703 408,4 zł - łączny koszt tym samym wzrósł do około 257 mln zł.