Państwowa Straż Pożarna w Mysłowicach otrzymała wezwanie do pożaru w środę 22 marca na krótko po godz. 17. Zgłoszenie dotyczyło autobusu PKM Jaworzno linii A, w którym z nieznanych przyczyn na tyle pojazdu wybuchł ogień. Był to autobus przegubowy, spalinowy.
Pojazd znajdował się na zjeździe z autostrady A4 na S1 w kierunku na Łódź. W momencie, gdy służby jechały na miejsce, płomienie zdążyły objąć już całą powierzchnię autobusu.
Przybyli na miejsce strażacy bezzwłocznie rozpoczęli akcję gaszenia pożąru. Aktualnie trwają czynności związane z dogaszeniem. Strażacy sprawdzają, czy na pewno nigdzie nie tlą się jeszcze płomienie. Autobus spłonął doszczętnie.
Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie został poszkodowany. 38 pasażerów i kierowca zdążyli opuścić płonący autobus, zanim na miejsce dotarły służby. Część osób została już zabrana z miejsca zdarzenia prywatnie. Pozostali oczekują na kolejny pojazd PKM, który zabierze ich zgodnie z trasą przejazdu feralnego autobusu.
Zjazd z A4 na S1 jest w dalszym ciągu zablokowany. Służby czekają na decyzję w sprawie usunięcia wraku z drogi. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Wyjaśnieniem dokładnych okoliczności zajmie się policja i biegły z zakresu pożarnictwa.