Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok 0:1
Emocje były do samego końca, jednak to Jagiellonia Białystok ze stadionu Piasta Gliwice wróciła zwycięsko. Wynik meczu 0:1 (0:0) zaskoczył, bo gol był właściwie...przypadkowy - po strzale Wdowika piłka odbiła się od Nene i wpadła do siatki.
„Przegraliśmy u siebie. Liczyliśmy na inny wynik, inne zakończenie. Musimy przełknąć bardzo gorzką pigułkę i robić wszystko, aby tydzień do kolejnego meczu wyglądał dobrze. Żebyśmy weszli w to spotkanie z olbrzymią wolą zwycięstwa i – przede wszystkim - wiarą, że to, co robimy, musi przynieść efekt w postaci zdobyczy punktowej” - powiedział po meczu trener Ruchu Jarosław Skrobacz.
Ruch na 14 pozycji w tabeli PKO Ekstraklasy
Na stadionie zgromadziło się ponad 9 tysięcy widzów. Mecz sędziował Tomasz Musiał.
Jagiellonia Białystok awansowała na drugą pozycję w tabeli PKO Ekstraklasy, mając na swoim koncie dziewięć punktów, Ruch z czterema punktami jest czternasty.
„Niebiescy" w następnej kolejce zagrają z Piastem Gliwice (26.08), białostoczanie z kolei z Górnikiem Zabrze (27.08).
Byliście na meczu? Zobaczcie ZDJĘCIA - może znajdziecie się na nich?