Alarm pogodowy na Śląsku! Po południu i wieczorem spodziewane silne burze i opady gradu

i

Autor: pexels Zdjęcie poglądowe

Ponad 350 interwencji strażaków po piątkowych nawałnicach

2021-07-10 11:19

Ponad 900 gospodarstw nadal bez prądu – to po wczorajszych nawałnicach na Śląsku. Strażacy interweniowali ponad 350 razy. Nawałnice najbardziej dotknęły infrastrukturę energetyczną w powiecie lublinieckim. Jeszcze dziś rano [sobota 10.07] prądu nie miało tam ponad pół tysiąca odbiorców.

Prądu nie mieli również mieszkańcy Rybnika a także z powiatów częstochowskiego, kłobuckiego i będzińskiego. Jak zapowiadają energetycy awaria powinna zostać usunięta dziś po południu.

Tymczasem gwałtowne burze przeszły wczoraj między innymi nad Częstochową, Sosnowcem, Dąbrową Górniczą, Czeladzią, Mysłowicami, Bytomiem i Katowicami. Interwencje strażaków dotyczyły przede wszystkim usuwania powalonych drzew, nadłamanych konarów, a także pompowania wody z podtopionych obiektów czy posesji - na jakiś czas zalane zostały przejazdy pod wiaduktami.

W gminie Krzepice nawałnica uszkodziła dachy kilku budynków. W Bytomiu zalana była ulica Piłsudskiego, gdzie kanalizacja nie nadążała z przyjęciem dużej ilości wody, w Mysłowicach rozlewisko utworzyło się pod wiaduktem na ul. Bytomskiej. W Piekarach Śląskich od pioruna zapalił się dach dwupiętrowej kamienicy; nie było poszkodowanych.

Najwięcej interwencji odnotowano na północy woj. śląskiego, w powiatach: częstochowskim (72), lublinieckim (37) i kłobuckim (27), a także w bliższym centrum Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii powiecie będzińskim (57) oraz w Jaworznie (25).