Zanim przejdziemy do prezentowania sylwetek zawodników z Polski, warto podkreślić, że w tym materiale przyjrzymy się Polakom tylko grających w klubach zagranicznych. Wiemy że jest wielu Polaków w Jagielloni Białystok i Legii Warszawa, które w tych rozgrywkach grają, ale poruszymy tylko sprawy zawodników z klubów spoza Polski.
Krzysztof Piątek i drużyna z Turcji na czele rankingu
29-letni snajper z Basaksehiru, Krzysztof Piątek otwiera nam dzisiejsze zestawienie. Co prawda Polak w ostatnich meczach nie strzela, to gra każdy mecz, pełne 90 minut. Nie można tez powiedzieć, że ten sezon zalicza do nieudanych. Turcja wydaje się mu pasować, strzelił on bowiem już w pięciu meczach 4 bramki w tym sezonie w lidze, dodatkowo pomógł awansować swojemu klubowi do tych rozgrywek strzelając bramki w meczach klasyfikacyjnych. Najważniejsze jest to, że Polak gra. Skoro minuty na boisku są, to bramki z czasem przyjdą same.
Patryk Szysz to kolejny Polak na tej liście, dodatkowo to kolejny gracz Basaksehiru, kolega klubowy Krzysztofa Piątka. Na temat tego 26-letniego piłkarza powiedzieć można jednak bardzo mało. Leczy on bowiem od maja ubiegłego roku kontuzję kolana. Jest on jednak wartościowym graczem zespołu z Instanbułu, ponieważ mimo tak poważnej kontuzji i tak został do tegorocznych rozgrywek Ligi Konferencji Europy zarejestrowany.
Albert Posiadala w Norwegii
Mało kto pewnie wie, ale pierwszym bramkarzem norweskiego Molde jest Albert Posiadala. To ten 21-latek jest następną postacią na tej liście. Jego interwencje na bramce zdecydowanie pomagają swojemu klubowi. To on bronił bramki w meczach eliminacyjnych do tegorocznych rozgrywek Ligi Konferencji. Warto zwrócić uwagę na tego gracza, ponieważ mimo młodego wieku, gra pierwsze skrzypce na bramce w drużynie swojego zespołu, może więc on być bramkarzem na lata i kto wie, może nawet zobaczymy go w reprezentacji.
Piłkarze w lidze cypryjskiej i greckiej
Mateusz Musiałowski. Niedawno jeszcze gracz Liverpoolu. W tym momencie reprezentuje barwy Omonii Nikozja. O jego grze nie można powiedzieć nic. Od przejścia do cypryjskiego zespołu zagrał zaledwie 11 minut. Resztę spotkań spędził siedząc na ławce rezerwowych. Do samych rozgrywek Ligi Konferencji został jednak zgłoszony. Prawdopodobnie będzie pełnił rolę tylko rezerwowego.
Kolegą klubowym Musiałowskiego i kolejnym graczem Omonii Nikozja jest Mariusz Stępiński. W porównaniu do młodszego kolegi, ten napastnik gra prawie każdy mecz. Dodatkowo zdobywa bramki i asystuje i to nie tylko w lidze. To jego dwie bramki i jedna asysta dała Omonii awans do Ligi Konferencji. Potencjał na kilka bramek w tych rozgrywkach jest, trzymajmy więc kciuki, żeby Polak grał i te gole zdobywał.
Bartłomiej Drągowski reprezentuje w tym sezonie barwy greckiego Panathinaikosu. Gra praktycznie w każdym meczu nie tylko w greckiej lidze. To on stał między słupkami w meczu dającym Panathinaikosowi awans do Ligi Konferencji i to on w owym meczu zachował czyste konto będąc jednym z najlepszych piłkarzy na boisku. Polski bramkarz dobrze radzi sobie również w lidze, zachowując 2 razy czyste konto w 4 meczach podkreśla to jego dobrą formę. Prawdopodobnie, jeśli zdrowie mu na to pozwoli, reprezentanta Polski zobaczymy w każdym meczu.
Polak w drużynie z Walii
The New Saints. Zespół Walijskiej Cymru Premier, a w nim Adrian Cieslewicz. Mało kto pewnie wie, ale Polaków można znaleźć nawet w takiej drużynie. Ten 33-letni napastnik na swoim koncie w tym sezonie zaledwie jedną bramkę. Dodatkowo, nie gra on aż tak regularnie, co prawda w pierwszym składzie wychodzi częściej niż rzadziej jednak (prawdopodobnie zwracając uwagę na wiek) nie gra on pełnych 90 minut.
Faworyci do zwycięstwa Ligi Konferencji UEFA
Patrząc na powyższą listę, najprawdopodobniej największe szansę na wygranie Ligi Konferencji UEFA ma albo Istanbul Basaksehir Krzysztofa Piątka i Patryka Szysza, albo Panathinaikos Bartłomieja Drągowskiego. Trzymamy jednak kciuki za każdego z Polaków z powyższej listy, aby nie tylko zaliczyli na boisku minuty a strzelali bramki, dokładali asysty, czy czyste konta w przypadku bramkarzy.