Najbliższa rodzina, przyjaciele i sąsiedzi pożegnali tragicznie zmarłą 18-letnią Wiktorię. W samo południe rozpoczęła się msza żałobna w kościele św. Jacka w Bytomiu. Później biała urna z prochami Wiktorii przewieziona została na cmentarz parafialny Jeruzalem, gdzie odprawiono uroczystości pogrzebowe.
Pogrzeb Wiktorii w Bytomiu
W kościele świętego Jacka w Bytomiu w pierwszym rzędzie siedzieli pogrążeni w smutku i bólu rodzice 18-letniej Wiktorii. W ostatnim pożegnaniu uczestniczyły także tłumy młodych ludzi. To przyjaciele i znajomi, którzy nie potrafią się pogodzić z tym, co spotkało młodą bytomiankę.W trakcie mszy pogrzebowej ksiądz wspomniał, jak wiele życia miała jeszcze przed sobą 18-letnia Wiktoria. Jednak widocznie Bóg miał inny plan i wezwał ją do siebie wcześniej.
Biała urna z prochami Wiktorii została złożona w grobie na cmentarzu Jeruzalem.
Zobacz zdjęcia
Tragiczna śmierć Wiktorii
Wiktoria zginęła, bo zaufała o rok starszemu mężczyźnie, napotkanemu w autobusie. Wykorzystał jej łatwowierność i zmusił do odwiedzin w swoim mieszkaniu. Tam założył jej pętlę na szyję i udusił. Ciało owinął w folię i spryskał sprejem. Po czym policji opowiedział, jak zabił Wiktorię.
Morderstwo Wiktorii. Mateusz zrobił to z zimną krwią
Mateusz H. oficjalnie usłyszał zarzuty zabójstwa w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Przyznał się do winy i został aresztowany.
Prokuratura wszczęła śledztwo i gdy tylko zgromadzi potrzebne dowody, Mateusz stanie przed sądem.