Skrajnie zaniedbany pies, którego uratowali inspektorzy OTOZ Animals Gliwice

i

Autor: OTOZ Animals Inspektorat Gliwice (Facebook)

Zwierzęta

Pluto ma żywe rany na uszach, z których sączy się ropa. "Właściciel nie widział problemu"

2023-12-01 12:09

To, jak skrajnie można zaniedbać psa, nie mieści się w głowie. Pluto żył bez budy i jedzenia, miał tylko stęchłą, zieloną wodę w misce. U weterynarza zwrócił drewniane patyki do szaszłyków, które musiał zjeść z głodu. Ale najgorsze były poranione uszy, z których sączyła się ropa.

Kilka dni temu organizacja OTOZ Animals Inspektorat Gliwice otrzymała zgłoszenie w sprawie skrajnie zaniedbanego psa. Gdy wolontariusze przyjechali pod wskazany adres, potwierdziły się ich najgorsze obawy.

Czteroletni pies był okropnie wychudzony, wystawały mu kości biodrowe. Jego sierść była skołtuniona i śmierdziała. Nie miał swojej budy, a w misce była tylko stęchła, zielona woda.

Jednak najgorsze były uszy. Pluto miał żywe rany na uszach, z których wyciekała ropa. Ale - jak relacjonują wolontariusze fundacji - właściciel nie widział problemu w stanie psa. Widział jedynie "problem w swojej sytuacji finansowej".

Pluto musi przejść skomplikowaną operację. Wolontariusze liczą na pomoc darczyńców 

Za sprawą OTOZ Animals pies trafił do weterynarza w Zabrzu. W jego żołądku znajdowały się jedynie drewniane patyki po szaszłykach. Wolontariusze przypuszczają, że Pluto zjadł je z głodu. 

Następnie psiak został przewieziony na tomograf do Dąbrowy Górniczej. Badanie wykazało, że Pluto cierpiał z powodu zaawansowanego, przewlekłego procesu zapalnego, przypuszczalnie na tle infekcyjnym. By wyzdrowiał, konieczna jest operacja.

"Następnie czeka go długotrwała rekonwalescencja i antybiotykoterapia. Liczne kontrole i wizyty u weterynarza. Musi dojść do siebie, potrzebna będzie specjalistyczna karm, aby nabrał ciała oraz miejsce dla niego w hoteliku, który musimy opłacić" - piszą wolontariusze OTOZ Animals Gliwice.

Niestety, fundusze organizacji nie są wystarczające, by odpowiednio zająć się psem. Dlatego OTOZ Animals liczy na pomoc darczyńców. W sieci powstała zbiórka na leczenie Pluta. Jest dostępna TUTAJ.