Plac zabaw w Tarnowskich Górach do likwidacji

i

Autor: Tomasz Olszewski FB

Wiadomości

Plac zabaw może zniknąć z tarnogórskiego osiedla. Powód? Spółdzielnia nie chce wynajmować już terenu

Trwa spór o plac zabaw mieszczący się na tarnogórskim osiedlu Osada Jana. Choć obiekt jest miejski to teren należy do Spółdzielni Mieszkaniowej Gwarek. Tłumaczy się ona, że likwidacja placu zabaw podyktowana jest troską o mieszkańców osiedla, którzy skarżą się na hałasy z niego dobiegające.

Plac zabaw na Osadzie Jana zostanie zlikwidowany?

Radny Rady Miejskiej - Tomasz Olszewski poruszył w mediach społecznościowych kwestię likwidacji placu zabaw mieszczącego się na Osadzie Jana. Warto wspomnieć o tym, że choć plac zabaw należy do miasta, to teren, na którym się mieści należy do Spółdzielni Mieszkaniowej "Gwarek".

Spółdzielnia odmówiła przedłużenia umowy dzierżawy gruntu pod lokalizację placu zabaw przy ulicy Kolorowej w Tarnowskich Górach (...) jak wynika z korespondencji spółdzielnia zażądała usunięcia urządzeń do końca tego roku - informuje Tomasz Olszewski.

Co ciekawe, powodem likwidacji mają być m.in. liczne skargi mieszkańców na hałas dobiegający z tego placu zabaw. Warto wspomnieć o tym, że koszty budowy tego obiektu w 2018 roku opiewały na niemal 400 tysięcy złotych.

Podejmuję interwencję w której wystąpię o pilne zwołanie Rady Dzielnicy, posiedzenia Komisji Rady Miejskiej oraz wystosuję sprzeciw na ręce Zarządu SM Gwarka ( do wiadomości członków Rady Nadzorczej) - dodaje radny.

Miasto interweniuje w sprawie likwidacji placu zabaw

Choć spółdzielnia, jak twierdzi radny, planuje zlikwidować plac zabaw, to Urząd Miejski w Tarnowskich Górach zamierza walczyć o obiekt.

Urząd Miejski napisał pismo do Spółdzielni Mieszkaniowej Gwarek, w której zwrócił się z prośbą o przedłużenie dzierżawy terenu do 2029 roku. W piśmie miasto przypomniało, że plac zabaw powstał w 2018 roku na prośbę mieszkańców Osady Jana jako efekt budżetu obywatelskiego - informuje redakcji "ESKI" Ewa Kulisz, rzeczniczka prasowa UM w Tarnowskich Górach.

Rzeczniczka dodaje, że Spółdzielnia Mieszkaniowa Gwarek, w piśmie które wysłała do urzędu, powołuje się na skargi mieszkańców. Tarnogórzanom m.in. ma przeszkadzać hałas dobiegający z tego placu.

Urząd miejski czeka na odpowiedź spółdzielni, licząc na pozytywną odpowiedź. Skontaktowaliśmy się z Spółdzielnią Mieszkaniową Gwarek, która wyjaśnia, że hałas z placu zabaw przy ul. Kolorowej dobiega praktycznie przez cały dzień.

- Na plac przychodzą duże grupy dzieci z prywatnego przedszkola, wieczorami przesiaduje głośna młodzież. Trudno odmówić mieszkańcom dwóch bloków, pomiędzy którymi położony jest plac, prawa do spokojnego zamieszkiwania. To za mała przestrzeń na duży plac zabaw - tłumaczy spółdzielnia.

W dalszej części spółdzielnia tłumaczy, że nie posiada ona na Osadzie Jana wolnych terenów od zabudowy osiedlowej, które mogłyby zostać przeznaczone pod duży, miejski plac zabaw. Dlatego też zaproponowała ona wiceburmistrzowi, aby plac zabaw przeniesiono na tereny miasta np. teren pobliskiej szkoły, gdzie jest ogrodzony, duży, bezpieczny teren. Jak twierdzi spółdzielnia, wiceburmistrz miał rozważyć propozycję i prosił o skierowanie do urzędu pisma w tej sprawie.

- Otrzymaliśmy w ubiegłym tygodniu odpowiedź z Urzędu Miasta. Urząd poinformował Spółdzielnię, że nie przeniesie w najbliższym czasie placu na inny teren. Rozumiem, że na to działanie miasto potrzebuje więcej czasu. Spółdzielnia nie toczy sporu z miastem o ten plac, jednak będzie dążyć do tego, aby oczekiwania mieszkańców ul. Kolorowej znalazły pozytywne rozwiązanie - dodaje "Gwarek".

W Tarnowskich Górach powstanie nowe muzeum. Zobaczcie zdjęcia