Tym razem padło na 62-letniego mieszkańca miejscowości Orzech (powiat tarnogórski), który w Świerklańcu, jadąc na rowerze próbował wjechać na chodnik. Niestety to mu się nie udało. Rowerzysta przeleciał przez kierownicę uderzając głową o chodnik i doznając urazu głowy. Całe zdarzenie widział światek, który natychmiast zadzwonił po służby. Na miejsce przyjechała i policja, i ratownicy medyczni. Ci pierwsi sprawdzili od razu ilość promili w organizmie. Wyszło ponad 2 promile. Ratownicy natomiast mężczyznę opatrzyli i zabrali do szpitala ze względu na uraz i problemy zdrowotne. Razem z 62-latkiem pojechał do szpitala mandat w wysokości 2,5 tysiąca złotych za jazdę rowerem po pijanemu.
Nieodpowiedzialność
Pijany rowerzysta upadł na głowę i trafił do szpitala. I dostał 2,5 tys. mandatu
2023-08-22
13:29
Na świecie jest spore grono rowerzystów, któremu cały czas się wydaje, że jak wypije kilka piwek, to może spokojnie wsiąść na rower i jechać do domu bez żadnych konsekwencji. Tak niestety nie jest, o czym w ten, czy inny sposób przekonują się kolejne osoby.