Zarząd Poczty Polskiej planuje zwolnienia grupowe i redukcję zatrudnienia aż o 10 tys. etatów - tak utrzymują związkowcy. Terapia szokowa ma w krótkim czasie przynieść wymierne skutki finansowe, bo w zeszłym roku strata brutto samej wyniosła aż 745 mln zł. Jest jednak niebezpieczeństwo, że z mniejszą liczbą etatów poczta straci zdolność operacyjną, czyli nie będzie w stanie na bieżąco dostarczać przesyłek. Kto nam dostarczy listy?
Co się dzieje w Poczcie Polskiej?
Działania obecnego Zarządu Poczty Polskiej S.A. są pierwszym krokiem do likwidacji spółki o istotnym znaczeniu dla gospodarki państwa. Nowy Zarząd nie przedstawił żadnych planów rozwoju Poczty, żadnych planów inwestycyjnych, a jedynym działaniem "naprawczym" są planowane redukcje etatów będące początkiem tzw. "transformacji" spółki - napisali związkowcy w liście do Prezydenta RP i domagają się działań z jego strony.
Zobacz zdjęcia z protestu pracowników
Na 2024 rok została zaplanowana potężna redukcja etatów opierająca się nie tylko na tzw. naturalnej fluktuacji tj. nieodtwarzaniu stanowisk po naturalnym wygaśnięciu stosunku pracy. Zarząd Poczty Polskiej S.A. planuje również zwolnienia grupowe. Szacujemy, że tylko w 2024 r. redukcja obejmie 10 tys. etatów w wyniku czego Poczta Polska straci zdolność operacyjną świadczenia usług w zakresie podstawowym - wskazali związkowcy.
Związkowcy dodają, że Poczta Polska sprawdziła się w czasie pandemii Covid i sprawdza się teraz, gdy istnieje realne niebezpieczeństwo ze strony Rosji. Według Solidarności pocztowej, spółka nie powinna być traktowana jako projekt biznesowy, ale strategiczny podmiot o istotnym znaczeniu dla funkcjonowania państwa.
Czy Poczta Polska będzie istnieć?
Prezes spółki Sebastian Mikosz poinformował, że Pocztę należy "wymyślić na nowo", a listonosze stopniowo powinni przechodzić w rolę kurierów. Zwrócił on uwagę, że Poczta nie jest już monopolistą na rynku, a tradycyjne usługi świadczone przez Pocztę Polską gasną. "Doręczanie listów gaśnie i ten trend będzie jedynie przybierał na sile" - wskazywał szef Poczty.
Mikosz informował ponadto, że strata brutto całej Grupy Poczta Polska za 2023 r. to prawie 468 mln zł. Strata brutto samej Poczty, to 745 mln zł, ale wynik Grupy poprawia Bank Pocztowy.
Poczta Polska to spółka Skarbu Państwa i największy operator pocztowy na rynku krajowym. Zatrudnia ok. 62-63 tys. pracowników, a jej sieć obejmuje 7,6 tys. placówek, filii i agencji pocztowych w całej Polsce.