Czekoladowe pociągi, słodkie chatki i gliwicki ratusz z piernika - to elementy ciasteczkowej, świątecznej wystawy, która powstała w Kolejkowie. Do zbudowania makiety zużyto 110 kilogramów miodu, 315 jaj, 160 cytryn, 360 kilogramów cukru pudru i 36 kilogramów przypraw korzennych. Miasteczko nie tylko przepięknie wygląda, ale też pięknie pachnie - mówi prezes gliwickiego Kolejkowa, Jakub Paczyński. - Na pewno ważną dla nas cechą jest też to, żebyśmy utożsamiali się z regionem, w którym prezentujemy nasze wystawy. Na razie powstał gliwicki ratusz, ale w kolejnych edycjach na pewno pojawią się piernikowe budynki czy nawet miasteczka ze Śląska - dodaje.
Pośród korzennych pierników znalazły się także figurki Czerwonego Kapturka i Wilka, które zostały w całości wylepione z masy lukrowej.
Figurki zostały ręcznie wymodelowane z masy cukrowej. Wszystkie detale od stóp do głów namalowałam jadalnymi barwnikami i lukrem królweskim. Każda z fugurek to wiele godzin pracy i mnóstwo włożonego w nie serca. Słodkie postacie idealnie odnajdują się w otoczeniu korzennych pierników - opowiada Jowita Woszczyńska, która zdobyła Mistrzostwo Świata w Dekoracji Tortów Cake Designers World Championships FIPGC Milano 2019.
Świąteczną wystawę w Kolejkowie w Gliwicach można oglądać do 28 lutego. Rodzinne spędzenie czasu w otoczeniu aromatycznych pierników i choinek to świetny pomysł na bożonarodzeniową wycieczkę.