Pierwsza połowa rozpoczęła się spokojnie, a Piast starał się kontrolować grę. Mimo kilku okazji gospodarzy to Raków jako pierwszy znalazł drogę do siatki – w 24. minucie Brunes wykorzystał długie podanie Lopeza i pewnie pokonał bramkarza Piasta. Gospodarze próbowali wyrównać, ale strzały Rosołka i Felixa nie znalazły drogi do bramki.
W drugiej połowie Piast intensyfikował swoje ataki, jednak Raków skutecznie się bronił. W 71. minucie Brunes po raz drugi wpisał się na listę strzelców, wykorzystując znakomite podanie Trelowskiego i ponownie pokonując Placha w sytuacji sam na sam.
Końcówka meczu przyniosła jeszcze kilka nerwowych sytuacji, w tym starcie Munoz z obrońcą Rakowa oraz szarpaninę Baratha i Dziczka, zakończoną żółtymi kartkami. Piast do ostatnich minut walczył o gola kontaktowego, jednak Raków nie pozwolił gospodarzom na odrobienie strat.
Co by jeszcze było mało, w doliczonym czasie miała miejsce kapitalna akcja Rochy i trafienie Baratha.
Ostatecznie Raków Częstochowa odniósł zasłużone zwycięstwo 3:0, a Piast poniósł pierwszą ligową porażkę od listopada.