Perseidy 2020. Czeka nas maksimum roju meteorów. Gdzie oglądać spadające gwiazdy?
To już dzisiaj! W nocy 12 sierpnia na polskim niebie będzie można obserwować Perseidy, czyli spadające gwiazdy. To będzie absolutnie niezwykłe zjawisko, bowiem tym razem czeka na nas maksimum roju Perseidów! Gdzie najlepiej oglądać spadające gwiazdy? Najlepszym miejscem do obserwacji są miejsca mniej naświetlone, najlepiej oddalone od dużych miasta. Im mniej świetnych przeszkód, tym więcej Perseidów na niebie będziemy w stanie dojrzeć. Pierwsze Perseidy na niebie powinny pojawić się już o godzinie 21.00. Wakacyjny deszcz spadających gwiazd będzie widoczny w całej Polsce, trzeba sobie tylko znaleźć dobre miejsce do obserwacji.
Co to są Perseidy?
Nazwa Perseidów pochodzi od konstelacji Perseusza - to z niego zdają się promieniować poszczególne zjawiska związane z tym rojem. Perseusz to gwiazdozbiór jesienny. W czasie sierpniowych nocy możemy początkowo podziwiać go wieczorem nisko nad północno-wschodnim horyzontem, by z każdą kolejną godziną obserwować jego wędrówkę wysoko w kierunku zenitu.
Z tego powodu z każdą kolejną godziną nocy możemy spodziewać się też większej ilości obserwowanych zjawisk. Szacuje się, że średnio w ciągu całej nocy będziemy mogli obserwować (realnie) ok. 50-60 zjawisk na godzinę. Dlatego właśnie noc z 12 na 13 sierpnia nosi miano nocy spadających gwiazd.
Gdzie szukać Perseidów?
Żeby dojrzeć spadające gwiazdy należy swój wzrok skierować na punkt oddalony w odległości ok. 30-90 stopni od Perseusza. To jeden z największych gwiazdozbiorów na niebie. Łatwo go dojrzeć, bo wyglądem przypomina grecką literę TT.
Pogoda do obserwacji Perseidów zapowiada się znakomicie. Nie będzie zachmurzenia, więc będziemy mogli w pełni cieszyć się tym zjawiskiem. Jedynie delikatnie może nam przeszkadzać bardzo jasny w ostatnich dniach księżyc.
Karol Wójciki, prowadzący popularny fanpejdź "Z głową w gwiazdach" radzi aby oglądać Perseidy w... pozycji leżącej.
- Najlepiej przyjmijcie pozycję leżącą lub półleżącą. Długotrwałe zadzieranie głowy do góry może szybko przyprawić Was o ból karku. Leżąc dużo łatwiej będzie ogarnąć Wam dużą połać nieba. Bądźcie czujni - meteory nie pojawią się od razu, prawdopodobnie będziecie widzieli jedną sztukę co kilka minut - radzi Wójcicki.