Co górnicy dostają na święta? Zaglądamy do paczki z kopalni
Wiele firm w okresie bożonarodzeniowym decyduje się na wręczenie pracownikom specjalnych paczek, które mają umilić im świąteczny czas i być formą docenienia ich pracy. Jedna z kobiet postanowiła pokazać w internecie, co otrzymała od związków zawodowych działających na kopalni. Jak sama podkreśliła, nie jest to prezent dla jej dzieci.
Paczka ze związków zawodowych, bo to są moje pieniądze i moje składki, jest dla mnie, nie dla moich dzieci - mówi na nagraniu autorka profilu Inka.Ogarnia.
W okazałym kartonie znalazło się mnóstwo produktów. Autorka nagrania z entuzjazmem wymieniała zawartość, zaczynając od słodyczy. W paczce były m.in. śmiejżelki owocowe z witaminami, białe michałki, kamyczki, guma rozpuszczalna, krówki, Delicje, czekoladowy bałwanek, draże, mleczna czekolada i Toffifee. Kobieta nie kryła radości, komentując: "michałki białe, które uwielbiam" oraz "krówki, które pójdą pierwsze".
To jednak nie wszystko. Oprócz słodkości w paczce znalazły się także inne artykuły spożywcze. Uwagę przykuły herbata Lipton, puszka ananasów, Nutella, kawa oraz, co wywołało spore poruszenie w komentarzach, konserwa z szynką Krakus.
Frytkownica z Biedronki vs. konserwa z kopalni. Burza w komentarzach
Filmik z prezentacją paczki szybko zyskał popularność i wywołał lawinę komentarzy. Część internautów była pod wrażeniem zawartości, jednak niektórzy podeszli do niej sceptycznie. Jedna z obserwujących osób zapytała wprost o sens opłacania składek za taki podarunek.
Nie rozumiem tego. Płaci pani cały rok składki, żeby dostać żelki i kamyczki i kawałek szynki? - zapytała.
Autorka nagrania szybko odpowiedziała, wyjaśniając, że to nie jedyny benefit. "W ciągu roku są tez inne prezenty i np. wyjazdy" - napisała.
Największe poruszenie wywołał jednak komentarz innej osoby. Porównując paczki, stwierdziła, że cieszy się, że pracuje w Biedronce. Ta sieć sklepów detalicznych przyznała się bowiem do tego, że w paczkach świątecznych pracownicy otrzymali frytkownice beztłuszczowe marki Tefal. To porównanie sprawiło, że dyskusja stała się jeszcze bardziej zażarta.
Myślę, że ważniejsze są warunki pracy a nie paczki, ale tak, paczki dostajecie świetne. Pracowałam kiedyś w mniejszym sklepie i nie chciałabym wrócić do handlu - odpowiedziała autorka filmiku.
W ubiegłym roku hitem internetu okazała się paczka z kopalni Borynia, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Internautka pokazała jej zawartość.
Zobacz zdjęcia