Optyk z Sosnowca jest pod specjalnym nadzorem w więzieniu
W lutym tego roku Sąd Okręgowy w Sosnowcu skazał Tomasza M., który zabił 11-letniego Sebastiana z Katowic, na dożywocie. Skrzywdził on także innych dzieci.
Od wyroku odwołał się obrońca skazanego. "Fakt" informuje, że Tomaszowi M. przedłużono areszt o pół roku, a szczególną ochronę o trzy miesiące. Co to oznacza?
Chodzi - jak przekazuje dziennik - o częstsze wizytacje jego celi czy całodobowy monitoring. W jego bezpośrednim kontakcie nie mogą przebywać inni agresywni osadzeni.
Również Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu nie zgadza się z wyrokiem i złożyła apelację, gdyż Tomasz M. o warunkowe zwolnienie może się ubiegać po 30 latach odsiadki.
We wspomnianej apelacji znalazły się trzy zarzuty.
- Pierwszy dotyczy - jak oceniła prokuratura - rażącej niewspółmierności kary za trzy przestępstwa pedofilskie popełnione przez M. na szkodę innych dzieci. Sąd wymierzył mu za nie po 5 lat więzienia. Domagamy się w tym zakresie zmiany zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie za każdy z nich po 10 lat pozbawienia wolności - informował Waldemar Łubniewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.
Oznaczałoby to, że dopiero po 50 latach mógłby ubiegać się o "warunek".
NAJWAŻNIEJSZE WIADOMOŚCI ZE ŚLĄSKA