Legendarny ołtarz Egona do rozbiórki? Tak grzmi wpis prof. Irmy Koziny
„Miłośnicy zabytków! Alarm I stopnia! Akcja ratujmy Egona! Trzeba szybko fotografować ołtarz w kościele św. Piotra i Pawła w Katowicach, słynne dzieło Jerzego (Egona) Kwiatkowskiego, ponieważ proboszcz tego kościoła podobno planuje jego rozbiórkę. Fotografowie ruszajcie do akcji!" - grzmi historyk sztuki z Katowic, Irma Kozina we wpisie w swoich mediach społecznościowych.
Profesor od razu spotkała się z odzewem oburzonych wiernych. - „Wracają lata 80. , kiedy zabytkowe kościoły pozbawiano ich wystroju i na ścianach kładziono boazerie", „to skandal", „może na proboszcza trzeba ruszyć, żeby go powstrzymać", „nie można pozwolić na samowolkę i traktowanie wspólnej własności w taki sposób" - to tylko część z wychwyconych pod postem.
Parafia Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Katowicach istnieje od 1902 roku. W prezbiterium i nawach umieszczono witraże przedstawiające postacie św. Piotra i św. Pawła, Rodzinę Świętą, Matkę Boską Bolesną oraz postać Jezusa, przyjaciela dzieci. Dodatkowo wnętrze kościoła przyozdobiono figurami świętych, które zakupili hojni parafianie.
- Ja nic o tym nie wiem - proboszcz parafii dementuje informacje
Ołtarz w obecnym stanie zaprojektował Jerzy (Egon) Kwiatkowski, rzeźbiarz, członek Związku Polskich Artystów Plastyków, autor licznych rzeźb o tematyce świeckiej i religijnej. Jego prace zdobią m.in. place i skwery w Katowicach, Chorzowie, Wodzisławiu Śląskim i Dąbrowie Górniczej. W latach sześćdziesiątych XX wieku rozpoczął przyjmowanie zleceń od parafii i wykonał wiele prac w kościołach, m.in. właśnie w Parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła.
„Ołtarz Egona ma przesłanie teologiczne wykorzystane przez Sugeriusza w St. Denis. Światło witraży pada dokładnie na Krzyż (Bóg Ojciec jako Światłość oświetla Chrystusa). A z kolei Światło z Krzyża (Doskonałość Chrystusa) pada na wiernych, którzy mają świecić światłem odbitym, czyli naśladować Chrystusa. Byłaby wielka szkoda, gdyby zlikwidowano to piękne teologiczne misterium" - czytamy w kolejnym wpisie Irmy Koziny (dokładnie przytaczamy).
Skontaktowaliśmy się z proboszczem parafii ks. kan. dr hab. Andrzejem Nowickim. Oto, co nam przekazał: - A czy widać, by cokolwiek z tym ołtarzem się działo? Ja nic nie wiem na ten temat. Jeśli cokolwiek się zmieni, z pewnością o tym poinformuję.
Próbujemy jeszcze osobiście porozmawiać z profesor Irmą Koziną. Jak tylko nam się to uda, zaktualizujemy powyższy materiał.

i