W niedzielę 14 maja 2023 r. w godzinach wieczornych do odprawy na kierunku wyjazdowym do Londynu-Luton (Wielka Brytania) stawił się 41-letni Polak wraz ze swoją 12-letnią córką.
Podczas kontroli granicznej okazało się, że paszport dziewczynki figuruje w bazach teleinformatycznych jako przekazany kurierowi. Oznacza to, że paszport – wydany przez konsula - nie został aktywowany przy użyciu specjalnego kodu aktywacyjnego, który został przesłany wraz z dokumentem. Obowiązek ten ciążył na prawnych opiekunach małoletniej. Ojciec dziewczynki tłumaczył się, że kod aktywacyjny został utracony – informują funkcjonariusze Straży Granicznej.
Ojciec z córką nie polecieli do Londynu
Wobec tego, że dziecko nie posiadało innego dokumentu, który uprawniałby do przekroczenia granicy, funkcjonariusze nie zezwolili im na wyjazd. Po zakończonych czynnościach ojciec wraz z córką opuścili pomieszczenia służbowe Straży Granicznej.
Funkcjonariusze Straży Granicznej przypominają, ze zgodnie z art. 59 Ustawy o dokumentach paszportowych „paszport lub paszport tymczasowy wydany przez konsula, w uzasadnionych przypadkach, zwłaszcza w warunkach szczególnie utrudnionego dojazdu do urzędu konsularnego, na wniosek osoby ubiegającej się o wydanie paszportu lub paszportu tymczasowego, może zostać przesłany za pośrednictwem operatora wykonującego usługi pocztowe lub przewozowe w danym kraju”. Jednakże osoba odbierająca paszport jest obowiązana do „potwierdzenia odbioru paszportu lub paszportu tymczasowego przy użyciu usługi elektronicznej udostępnionej przez ministra właściwego do spraw informatyzacji lub u konsula”.
W przypadku, gdy aktywacja nie zostanie dokonana, dokument paszportowy jest nieważny i nie uprawnia do przekraczania granicy. Tylko aktywacja w systemie może zmienić jego status na wydany i tym samym uprawniać do legalnego posługiwania się tym dokumentem.