Jaworzno

Odwiedziłam polskie Malediwy w złotej godzinie. Park Gródek może być nowym cudem Polski

Park Gródek nie bez powodu jest nazywany polskimi Malediwami. Gdy słońce zaświeci pod odpowiednim kątem, woda nabiera intensywnego, lazurowego koloru, do złudzenia podobnego do oceanu. Ja miałam przyjemność pospacerować po ścieżkach nad zbiornikiem w czasie złotej godziny, gdy skały skąpane były w złocistych promieniach słońca.

Park Gródek w Jaworznie

Gródek to wyjątkowe miejsce w skali województwa, a nawet Polski. Dlaczego? Wyjaśnimy sobie za chwilę. Najpierw zacznijmy od historii.

Park powstał w miejscu dawnego kamieniołomu w Jaworznie. Przez ponad sto lat wydobywano tutaj dolomit dla lokalnej cementowni Szczakowa. Biznes szedł świetnie, szczególnie w latach 60. i 70. ubiegłego wieku. Jednak z biegłem lat w Polsce spadała produkcja hutnicza, a wraz z nią zapotrzebowanie na wyroby pozyskiwane przez zakład. Finalnie ogłosił on upadłość w 1995 roku, tonąc w długach.

Gdy dwa lata później firma nadal nie była w stanie opłacić zaległych rachunków za prąd, energetycy podejmują trudną decyzję i odcinają dopływ energii. Pompy przestają pracować i w ciągu kilkudziesięciu godzin woda zalała wyrobisko. Tak właśnie powstały zbiorniki Wydra i Orka o lazurowym kolorze, który jest efektem obecności węglanu wapnia na dnie.

Intensywny, niemal magiczny kolor wody sprawił, że Gródek bywa nazywany Śląską Chorwacją, polskimi Malediwami bądź małą Wenecją. Ale nie tylko zbiorniki świadczą o atrakcyjności parku. Miłośników przyrody ucieszy informacja, że znajdziemy tam bogatą roślinność w postaci ciepłolubnych muraw, łąk, siedlisk naskalnych, terenów podmokłych, zbiorników wodnych, borów i lasów grądowych. Z kolei artystyczne dusze będą zachwycone mnogością widoków wprost zapierających dech w piersiach.

Nie wierzysz? W naszej galerii poniżej zobaczysz zdjęcia z Parku Gródek w Jaworznie. Zdjęcia publikujemy dzięki uprzejmości Patrycji Godzik, mieszkanki Jaworzna.

Tak wyglądają polskie Malediwy, czyli Park Gródek w Jaworznie

Zobacz zdjęcia

Park Gródek kochają pary młode i nurkowie

Parkiem Gródek zachwycają się wszyscy, zaczynając od mieszkańców i mediów, a kończąc na turystach, również tych zagranicznych. Ostatnio jaworznicką miejscówkę wychwalał brytyjski dziennik "The Sun". Ale to wszystko nic w porównaniu do miłości, jaką zbiorniki o lazurowym kolorze darzą pary młode i nurkowie.

Dla nowożeńców Wydra to idealne miejsce na romantyczne sesje zdjęciowe. To tam w ostatnich latach przeprowadzono gruntowną rewitalizację. Przez zbiornik przebiega teraz malownicza i kręta ścieżka, zawieszona kilka centymetrów nad lustrem wody. Choć bywa i tak, że chodnik znajduje się pod taflą, co spowodowane jest zwykle wysokim poziomem wód gruntowych. Tak właśnie było, gdy odwiedziłam Gródek w leniwe, czwartkowe, majowe popołudnie. To jednak zdawało się nie przeszkadzać spacerowiczom, którzy ściągali buty, skarpetki i wchodzili po kolana do zimnej wody.

Z kolei nurkowie uwielbiają przychodzić nad Odrę. Pamiętacie jeszcze wątek odciętego prądu i pomp, które przestały pracować? Przez opieszałość pracowników upadłej cementowni pod wodą znalazła się część sprzętu, w tym dwie sporej wielkości koparki.

Ale to, co dla zakładu było stratą, dla nurków okazało się zyskiem. Amatorzy nurkowania z całego regionu zaczęli przyjeżdżać nad akwen, żądni zobaczenia koparki na dnie. Popularność dzikiego nurkowiska wykorzystał właściciel Centrum Nurkowego „Orka” z Bielska-Białej, który otworzył nad Odrą bazę nurkową. Fama w środowisku szybko się rozniosła i tak miłośnicy podwodnej dyscypliny z całej Polski zaczęli przyjeżdżać "na koparki" do Jaworzna.

Dziś działa tam całoroczna baza nurkowa i szkoła nurkowania Via Sport Diving Marina "Koparki", a jej właściciele mają ambicje, by nad wodą stworzyć nowoczesny kompleks rekreacyjno-sportowy dla wielbicieli różnych dyscyplin i w różnym wieku. 

Zobacz więcej zdjęć z lotu ptaka

Polskie Malediwy - informacje praktyczne

Arboretum Park Gródek znajduje się w dzielnicy Pieczyska w Jaworznie (woj. śląskie). Miejsce jest oddalone od Katowic o 30 km, a od Krakowa o 60 km. W okolicy znajdują się dwa parkingi, które są płatne. Można tam również dojechać komunikacją miejską.