Wieczorna interwencja policjantów z Jaworzna przybrała nieoczekiwany obrót. Mundurowi, którzy zostali wezwani do awanturującego się mężczyzny, na miejscu spotkali się z propozycją korupcyjną. Sprawa dla 45-letniego obywatela Ukrainy zakończyła się w sądzie, a konsekwencje okażą się dla niego bardzo dotkliwe.
Agresywny mężczyzna na klatce schodowej. Wszystko zaczęło się od telefonu
Wszystko wydarzyło się 20 listopada około godziny 21:00. To właśnie wtedy dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie otrzymał zgłoszenie dotyczące jednego z budynków mieszkalnych w mieście. Z informacji wynikało, że na klatce schodowej miał znajdować się nietrzeźwy i agresywny mężczyzna, który zakłócał spokój.
Po przyjeździe na miejsce patrol zastał opisywanego w zgłoszeniu 45-letniego obywatela Ukrainy. Od mężczyzny czuć było silną woń alkoholu, miał też wyraźne problemy z utrzymaniem równowagi. Jak ustalili funkcjonariusze, przebywał on wcześniej w mieszkaniu kobiety, która wezwała pomoc i która nie życzyła sobie jego dalszej obecności.
Chciał uniknąć izby wytrzeźwień. Złożył propozycję
Z uwagi na stan upojenia alkoholowego mężczyzny oraz konieczność zapewnienia bezpieczeństwa zarówno jemu, jak i innym mieszkańcom, policjanci podjęli decyzję o przewiezieniu go do izby wytrzeźwień. I właśnie wtedy sytuacja przybrała nieoczekiwany obrót. Gdy 45-latek usłyszał, co go czeka, postanowił załatwić sprawę w inny sposób. Mężczyzna zaproponował mundurowym łapówkę, licząc, że ci odstąpią od czynności i zostawią go w spokoju.
Reakcja policjantów była natychmiastowa. Propozycja korupcyjna zakończyła interwencję w zupełnie inny sposób, niż spodziewał się 45-latek. Został on zatrzymany i trafił prosto do policyjnego aresztu.
Błyskawiczny wyrok i deportacja. Recydywa pogorszyła jego sytuację
Po wytrzeźwieniu mężczyzna został doprowadzony do komendy, gdzie usłyszał zarzut obietnicy udzielenia korzyści majątkowej, przy czym czyn ten zakwalifikowano jako wypadek mniejszej wagi. Podejrzany przyznał się do winy. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat więzienia.
W toku dalszych czynności wyszło na jaw, że 45-latek był już wcześniej dwukrotnie karany prawomocnymi wyrokami za inne przestępstwa. Ta okoliczność sprawiła, że podjęto decyzję o zastosowaniu wobec niego trybu przyspieszonego. Obywatel Ukrainy został doprowadzony do prokuratury, a następnie prosto do sądu. To jednak nie koniec jego problemów. Po zakończeniu czynności został przekazany funkcjonariuszom Straży Granicznej, którzy będą kontynuowali wobec niego postępowanie zmierzające do deportacji.
