Każdego roku zwiedzających zachwyca nie tylko precyzja wykonania kroszonek, ale i różnorodność pojawiających się na nich deseni i motywów – od geometryczno-kwiatowych czy solarnych po abstrakcyjne. Są pisanki wielobarwne, są i te pozbawione koloru na rzecz oryginalnej formy.
- W tym roku na topie są malowane farbami jaja gęsie. Są także np. prace nawiązujące do naszej wystawy strojów śląskich, zdobione właśnie postaciami w strojach ludowych. Kroszonki sprzed 30. 40 a nawet 60 lat były prostsze w wykonaniu. Teraz kroszonkarze prześcigają się w precyzji zadrapania i wykonania takiego jajka - mówi kuratorka wystawy Anna Grabińska- Szczęśniak.
Wystawie, którą można oglądać od 19 marca do 30 kwietnia, towarzyszy konkurs dla kroszonkarzy, cieszący się wśród miłośników zdobienia wielkanocnych jaj dużą popularnością. Co roku bierze w nim udział około 50 zainteresowanych. Konkurs jest wielopokoleniowy. W minionych latach najmłodszy jego uczestnik miał 18 lat, najstarszy – ponad 80.
Ola Grochowska