Na Śląsku sceny jak z filmu "Top Gun". Lądujący w Pyrzowicach samolot zdmuchnął dachy domów

Lądujący samolot w Pyrzowicach uszkodził dachy budynków

W środę, 2 lipca po godzinie 18.00 służby otrzymały zgłoszenie dotyczące uszkodzenia dachów dwóch budynków mieszczących się w Ożarowicach. Po przyjeździe służb na miejsce okazało, że lądujący samolot uszkodził dachówki.

Dach został uszkodzony przez podmuch wiatru, który powstał wskutek lądującego samolotu - informuje OSP Ożarowice.

Wiadomo, że dachówki odpadły z powierzchni około jednego metra kwadratowego. Strażacy pracujący na miejscu zdarzenia usunęli luźne elementy i zalecili właścicielowi dozorowanie budynku.

Skontaktowaliśmy się w sprawie z rzecznikiem Katowice Airport. Piotr Adamczyk wyjaśnia, że wczoraj między godziną 18 a 18.30 lotnisko otrzymało zgłoszenie dotyczące uszkodzenia dachów przez samolot.

Potwierdzam, że w środę, 2 lipca około godziny 18:30 otrzymaliśmy zgłoszenie, że turbulencje w śladzie aerodynamicznym samolotu podchodzącego do lądowania w Katowice Airport od strony Ożarowic, spowodowały niewielkie uszkodzenia dachów. Z naszych obserwacji wynika, że do takich sytuacji dochodzi niezwykle rzadko. Jest to pierwszy przypadek w tym roku, natomiast w 2024 roku nie odnotowaliśmy tego typu zgłoszeń - informuje redakcję "ESKI" Piotr Adamczyk, rzecznik Katowice Airport.

Rzecznik dodaje także, że zaledwie 20 procent wszystkich lądowań odbywa się od strony Ożarowic, pozostałe 80 procent to samoloty lecące od strony Siewierza.

Sprawa uszkodzenia dachówek będzie procedowana z przewoźnikiem. Jak podkreśla Adamczyk, lotnisko nie odpowiada za to, co dzieje się z podejściem samolotów poza terenem lotniska. Jeżeli właściciel zgłosi sprawę policji, to lotnisko bądź Polska Agencja Żeglugi powietrznej będą zobowiązani przekazać organowi wszystkie niezbędne dane, w tym rozkład lotów oraz wyszczególnienie, które samoloty konkretnie lądowały w tych godzinach na lotnisku w Pyrzowicach.

Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia nie dopatrzyli się nieprawidłowości ze strony załogi samolotu. Sprawa jest trakcie rozpatrywania.

Trajektoria lotu była prawidłowa zachowana. Choć zgłoszenie początkowo dotyczyło uszkodzenia dachu jednego budynku, to na miejscu zgłosił się również właściciel drugiego domu z uszkodzonym dachem. Wiadomo, już że był to samolot linii Alba Star - informuje Marek Łapok, zastępca rzecznika prasowego KPP w Tarnowskich Górach.

Zobaczcie zdjęcia z miejsca zdarzenia w galerii.