Na dachu NOSPR-u zamieszkają pszczoły! Ule pojawią się w sumie w trzech dzielnicach Katowic

i

Autor: materiały prasowe

Na dachu NOSPR-u zamieszkają pszczoły! Ule pojawią się w sumie w trzech dzielnicach Katowic

2020-05-11 14:16

120 tys. miejskich pszczół zamieszka w Katowicach. Ich domem staną się dachy Basenu w Brynowie, Basenu w Szopienicach oraz budynku NOSPR.

Ule, które staną na dachach kilku katowickich instutucji będą w 100% zbudowane z ekologicznych materiałów. Nie będą też chemicznie dezynfekowane. 120 tys. miejskich pszczół w Katowicach na pewno dobrze się odnajdzie, bo w tym roku w mieście zakwitnie 20 hektarów dzikich łąk kwietnych.

- W Katowicach od trzech lat siejemy łąki, które są schronieniem dla małych zwierząt, a także owadów. Teraz idziemy o krok dalej i zakładamy ule na dachach Basenu Brynów, Basenu Szopienice i Narodowej Orkiestry Polskiego Radia w Katowicach. W każdym z uli zamieszka około 40 tysięcy pszczół – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. – Później zebrany miód po przepadaniu trafi do słoiczków, które będą naszym miejskim gadżetem promocyjnym – dodaje prezydent.

Mimo, ze może się wydawać, że miasto nie jest odpowiednim miejscem dla pszczół, okazuje się, że jest wręcz przeciwnie. Przede wszystkim w miastach jest cieplej, sezon jest dłuższy, a dzięki łąką kwietnym i ogródkom działkowym, jest więcej różnorodnych kwiatów. Miasto to dla pszczół bardzo przyjazne środowisko. Jest w nim cieplej, sezon jest dłuższy, jest więcej różnorodnych kwiatów. Ważne jest też to, że mieście nie stosuje się pestycydów do ochrony roślin i nawozów sztucznych.

- Miejskie pszczoły mają się dobrze w Katowicach, dlatego Urząd Miasta Katowice inicjuje także montaż uli na swoich obiektach. Montaż uli zaplanowano na wtorek 12 maja – wyjaśnia Ewa Lipka, rzecznik prasowy urzędu miasta i dodaje - z uwagi na specyficzną sytuację związaną z obowiązującym stanem epidemii nie ma możliwości zaproszenia gości na inaugurację – natomiast miasto przygtuje relację foto i video.

Ule na dachu nie będą zagrożeniem dla mieszkańców. Domki dla pszół zostaną zamocowane z dala od krawędzi dachu. Nie ma w nich luźnych elementów, które z powodu silnego wiatru mogłyby się złamać i spaść na ziemię.

- Z troski o pszczoły ule ustawiane są na wykładzinie (sztucznej trawie), a przy każdym mocowane jest poidełko. Jeśli zajdzie potrzeba przeprowadzenia na dachu prac konserwatorskich, ule można zamknąć w noc poprzedzającą prace - dodaje Lipka.

Miód z miejskich uli zostanie gruntownie przebadany pod kątem jakości, a następnie rozlany do słoiczków.