W 22 lutego środę w czasie patrolu na ul. Hubala w Myszkowie zauważyli mężczyznę. Mężczyzna też ich zauważył i... spanikował. Szybkim ruchem schował coś do majtek i chciał się udać w swoją stronę. Policjanci mu na to nie pozwolili i wylegitymowali go. Mężczyzna był mocno zdenerwowany więc policjanci postanowili go przeszukać. Znaleźli przy nim woreczek z zielonym suszem. Badanie testerem wykazało, że była to marihuana. Potem w jego mieszkaniu znaleźli i zabezpieczyli amfetaminę.
Jeszcze tego samego dnia 20-latek usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Grozi mu do 3 lat więzienia.