pies

i

Autor: www.pixabay.com zdjęcie ilustracyjne

Zwierzęta

Mysłowicki sąd skazał mieszkańca za znęcanie się nad psem. Kara to 2 lata prac społecznych

2025-06-20 16:21

Sąd Rejonowy w Mysłowicach wydał wyrok w sprawie Pawła M. Mieszkaniec Mysłowic został oskarżony o znęcanie się nad własnym psem. Jak ustalili śledczy, mężczyzna przetrzymywał zwierzę w stanie rażącego niedbalstwa, nie zapewnił mu właściwej opieki ani jedzenia.

Mieszkaniec Mysłowic znęcał się nad psem 

Prokuratura Rejonowa w Mysłowicach nadzorowała postępowanie przeciwko Pawłowi M. podejrzanemu o znęcanie się nad psem mieszańcem. Mężczyzna miał trzymać zwierzę w stanie rażącego zaniedbania i niewłaściwie je żywić. Tym samym doprowadził psa do stanu wychudzenia. W wyniku interwencji Straży Miejskiej w Mysłowicach, pies został zabezpieczony i przekazany do schroniska dla zwierząt.

Prokuratura skierowała przeciwko Pawłowi M. akt oskarżenia do sądu. Pod koniec maja Sąd Rejonowy w Mysłowicach uznał mężczyznę za winnego zarzucanego mu przestępstwa i wymierzył mu karę 2 lat ograniczenia wolności, polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym. Ponadto sąd orzekł wobec oskarżonego przepadek psa i zakaz posiadania wszelkich zwierząt na okres 5 lat. Paweł M. został też zobowiązany go do zapłaty 2 tys. zł nawiązki na rzecz Miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Katowicach.

Wyrok Sądu Rejonowego w Mysłowicach nie jest prawomocny.

Wizualizacje schroniska dla zwierząt w Mysłowicach

Przypadki znęcania się nad zwierzętami w woj. śląskim

Niestety, to nie jedyny przypadek znęcania się nad zwierzętami w woj. śląskim. Ostatnio opisywaliśmy tragiczną historię 8 psów z Jaworzna. Zwierzęta były skrajnie zaniedbane, brudne i wychudzone do tego stopnia, że podczas głaskania wyczuwalne były jedynie kości. Nie były wypuszczane na zewnątrz, więc żyły wśród własnych odchodów i moczu. W mieszkaniu policjanci nie znaleźli żadnych misek z jedzeniem ani wodą. Ale najbardziej niepokojący był stan jednej z suczek, u której doszło do wypadnięcia macicy z odbytu. Konieczna była natychmiastowa operacja, ponieważ każda minuta zwłoki mogła zakończyć się śmiercią zwierzęcia. Po operacji suczka trafiła do specjalistycznego hoteliku dla zwierząt, gdzie dochodzi do zdrowia. Pozostałe szczenięta zostały umieszczone w fundacji na rzecz ochrony zwierząt w Bieruniu.

Jaworzniccy policjanci wszczęli dochodzenie w sprawie znęcania się nad zwierzętami (art. 35 ustawy o ochronie zwierząt). Właścicielce psów grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Śląsk Radio ESKA Google News