Mateusz Morawiecki w trakcie konferencji prasowej w szpitalu w Czeladzi został zapytany przez dziennikarza PAP o sytuację w sejmiku śląskim i decyzję marszałka woj. śląskiego Jakuba Chełstowskiego. Decyzja marszałka i trójki innych radnych o zmianie barw partyjnych dała władzę opozycji w sejmiku śląskim.
Trzeba powiedzieć wprost: takie zachowanie kilku radnych z marszałkiem na czele było ogromnym rozczarowaniem – stwierdził premier.
Morawiecki stwierdził za to, że „dziś dziennikarze nawet dość wrogo nastawieni do naszego obozu dostrzegają kompletnie sprzeczne wypowiedzi marszałka Chełstowskiego, który w krótkim czasie sam sobie zaprzecza, w tym co mówił jeszcze tydzień, czy kilkanaście dni, tygodni temu i tym co mówi dzisiaj”.
PiS sprawdza członków partii na Śląsku
Premier dodał, że w poniedziałek, 5 grudnia 2022 r., o sprawie ma jeszcze rozmawiać ze śląskimi posłami i radnymi PiS. Przyznał, że przejście Chełstowskiego i innych radnych do opozycji jest – z politycznego punktu widzenia – niefortunna. Jednak zapewnia, że „struktury PiS w województwie śląskim są silne i dobrze zmotywowane do dalszych działań. Jestem dobrej myśli i sądzę, że wszystko tutaj na koniec się dobrze ułoży”.
Będziemy pracowali nad tym, żeby zaufanie wyborców było do nas jak najwyższe. To się liczy przede wszystkim. Będziemy współpracowali z tymi, którzy chcą współpracować – mówi Morawiecki.
Chełstowski w wywiadzie dla WP, jak i w Radiu Piekary wspominał, że jest gotowy współpracować z rządem dla dobra woj. śląskiego, ale przyznał, że ma wątpliwości czy taka sama gotowość będzie ze strony rządzących.
