Mieszkaniec Katowic zmarł podczas odśnieżania dachu
Służby otrzymały zgłoszenie w poniedziałek, 11 grudnia, po godz. 16. Wynikało z niego, że na dachu jednego z domków letniskowych w Polance Wielkiej, przy ul. Jodłowej, leży ciało mężczyzny. Okazało się, że to 52-letni mieszkaniec Katowic.
Ciało 52-latka sprowadzili z dachu strażacy, a przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Wykluczono ponadto udział w tym zdarzeniu osób trzecich.
W trakcie czynności policjanci oraz prokurator ustalili, że do śmierci mężczyzny najprawdopodobniej doszło w momencie, kiedy odśnieżał dwupoziomowy dach domku letniskowego.