Magia świąt w czasie pandemii koronawirusa. W Katowicach trwają wielkie przygotowania
Rok 2020 nauczył nas nowego sposobu pracy, robienia zakupów, ale i spędzania świąt. Nie wszystkie elementy, które do tej pory kojarzyły nam się ze zbliżającym Bożym Narodzeniem, można ze względów epidemicznych zorganizować, ale miasto Katowice nie rezygnuje całkowicie z atrakcji i iluminacji świątecznych. Zdecydowano się na takie działania, które sprawią, że mieszkańcy poczują prawdziwą magię świąt.
- Ze względów epidemicznych, podobnie jak największe polskie miasta, takie jak np. Gdańsk czy Wrocław, zrezygnowaliśmy w tym roku z Jarmarku Bożonarodzeniowego, który cieszył się u nas w poprzednich latach wielką popularnością. Nie będzie straganów ani strefy gastronomicznej. Natomiast zależy nam na tym, by w Katowicach, w tym trudnym okresie, można było poczuć magię świąt. Warto jednak podkreślić, że jeśli obostrzenia sanitarne zostaną zniesione, nie wykluczamy zorganizowania w styczniu Jarmarku Noworocznego – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Trudna sytuacja dotykająca wszystkich, bez wyjątku, od ponad pół roku nie pozostaje bez wpływu na kalendarz katowickich wydarzeń. Już za kilka dni miał się rozpocząć Bożonarodzeniowy Jarmark, który od wielu lat przyciąga na rynek wielu zainteresowanych nie tylko kupnem świątecznych prezentów. Miasto Katowice w trosce o zdrowie mieszkańców, którzy co roku licznie odwiedzają tego typu wydarzenie, podjęło decyzję, by z tradycyjnej formuły tego wydarzenia zrezygnować. W Katowicach nie brakuje jednak atrakcji. Na rynku można zrobić sobie zdjęcie, stając się elfem, czy też zapozować przy elementach świątecznych iluminacji, m.in. przy znanym i lubianym napisie "I Love Katowice", bądź karocy z reniferami.
Wszystkie atrakcje w Katowicach są na bieżąco dezynfekowane i dostępne z zachowaniem obowiązującego reżimu sanitarnego, więc korzystanie z nich jest bezpieczne. Świąteczną atmosferę tworzą również uliczne iluminacje świetlne. Lampki rozbłysnęły oczywiście na kilkunastometrowej jodle w centrum, ale i na wielu ulicach. Mniejsze choinki, podobnie jak w latach poprzednich, pojawiły się w wielu dzielnicach, między innymi przy ul. Jankego, Lwowskiej, Markiefki, Panewnickiej, La Ronda, Radockiego, Migdałowców, Uniczowskiej, Szopienickiej oraz na rynku w Nikiszowcu i na Placu Grunwaldzkim.
Magia świąt w czasie pandemii koronawirusa. Nie zabraknie atrakcji dla aktywnych
To nie wszystko! Dla aktywnych przygotowywane są również lodowiska sezonowe. W Katowicach mamy sezonową taflę na rynku o wymiarach 20 na 20 metrów. Biorąc pod uwagę obostrzenia epidemiczne, wprowadzony został 40-osobowy limit osób mogących jednocześnie korzystać z lodowiska. – Podobnie jak w latach poprzednich, lodowisko udostępniamy bezpłatnie dla wszystkich posiadających swoje łyżwy. Dla osób bez własnego sprzętu działa wypożyczalnia, w której za 5 złotych będzie można je wypożyczyć. Lodowisko planujemy utrzymać do końca lutego, chyba że warunki atmosferyczne pozwolą dłużej – mówi Daniel Muc, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Katowicach.
Lodowisko jest czynne od godz. 9:00 do 22:00 i jest obsługiwane przez pracowników MOSiR Katowice, którzy zadbają o taflę, a także reżim sanitarny. Dodatkowo mieszkańcom udostępniono również lodowisko w Katowicach-Murckach.
Artykuł sponsorowany.