Policjanci z Lublińca zatrzymali 26-latka, który tydzień temu napadł na 11-letniego chłopca. Mężczyzna przyduszał go, a potem zabrał mu telefon komórkowy i pieniądze. Chłopiec zdołał uciec i poprosił o pomoc jedną z okolicznych mieszkanek, która skontaktowała się z dyżurnym lublinieckiej komendy. Choć opis sprawcy był dość ogólny, to jednak policjantom szybko udało się ustalić tożsamość sprawcy. W poniedziałek został zatrzymany. Był dobrze znany policji z wcześniejszych kradzieży. Skradziony telefon i pieniądze zostały odzyskane.
Za napad na 11-latka został umieszczony w areszcie na trzy miesiące. Za kratki może trafić nawet na 12 lat.