Od kilku dni w sieci trwa podpisywanie petycji: „ratujmy … starodrzew w lasach murckowskich” . Podpisało już ją ponad 2200 osób. Organizatorem akcji jest Stowarzyszenia na rzecz Ochrony Lasów i Zwierząt "Duchy Lasu.
– Nie zgadzamy się na wycinkę buków w lasach murckowskich. Planowane cennych drzew na obszarze około 10 hektarów, w tym co najmniej kilkadziesiąt olbrzymich starych buków, z których kilka ma wymiary pomnikowe będzie miało katastrofalne skutki. Po pierwsze, pochłaniają pyły, które są podstawowym składnikiem zanieczyszczonego powietrza. Po drugie, wraz z wycięciem drzew zagrożone zniszczeniem będą rzadkie okazy i roślin oraz ptaków. Wśród nich puszczyk uralski, który pojawił się w tym miejscu w 2019 roku po ponad stuletniej nieobecności - mówi Michał Adamczyk ze Stowarzyszenia na rzecz Ochrony Lasów i Zwierząt "Duchy Lasu".
Nadleśnictwo: To stare drzewa, które zagrażają życiu mieszkańców
Nadleśnictwo Katowice odpiera zarzuty ekologów o tym aby podczas wycinki ucierpiały ptaki lub inne rośliny. I zwracają, że zaplanowane drzewa pod topór , to stare drzewa, które muszą ustąpić młodemu pokoleniu drzewostanu.
– Proszę pamiętać, że drzewa, które zostaną ścięte są stare i zagrażają mieszkańcom śląskich miast, którzy często odwiedzają ten teren. Poza tym zasłaniają światło młodszym drzewom i powodują ich zahamowanie wzrostu. Dodatkowo stare drzewa chorują i mogą być przyczyną przenoszenia tych chorób na zdrowe drzewa. My nikomu nie chcemy zaszkodzić. Żadna inna roślinność, żaden ptak nie ucierpi na wycince - mówi leśniczy z Nadleśnictwa Katowice Stanisław Jeziorański
– Nie chodzi tutaj też o aspekt finansowy, to nie jest tak, że chcemy na tym zarobić duże pieniądze. To nie tak. Uwzględniamy procesy, które będą zachodzić w trakcie kolejnych dziesięcioleci - mówi Grzegorz Skurczak, z Nadleśnictwa Katowice.
Ekolodzy uważają argument leśników za absurdalny. – Zamierający, przewrócony buk odsłania dużą powierzchnię, na której doskonale wrasta nowe pokolenie drzew- mówi Michał Adamczyk.
Ekolodzy ostrzegają, że jeśli ruszy wycinka, oni przyjadą na miejsce i będą ją blokowali. Zaznaczają, że na wycince starych buków się nie skończy, bo ich zdaniem Nadleśnictwo Katowice ten teren chce część terenu przeorać pługiem i ogrodzenie terenu siatką. Takie prace gospodarcze całkowicie zmienią walory i krajobraz unikatowego miejsca na mapie Katowic.