Ktoś truje zwierzęta w Bytomiu? Zbulwersowani mieszkańcy powiadomili służby

Od kilku tygodni w Bytomiu krążą pogłoski o trucicielu zwierząt. Ktoś rozsypuje trutkę na trawnikach, gdzie trawę skubią niczego nieświadome ptaki i koty. Jeden po drugim zdychają, a mieszkańcy mają dość.

Pierwsze informacje na temat truciciela pojawiły się na Bytomskim Portalu Informacyjnym. Jedna z czytelniczek nadesłała zdjęcia kilku martwych ptaków.

"Miechowice: na skwerku pomiędzy ul. Reptowską 34 a ul. Nową, pod balkonami. Chyba ktoś rozsypuje trutkę. Od stycznia do dnia dzisiejszego znaleziono 15 martwych różnych ptaków. Te, które próbowałam ratować, zatrute też odeszły" - pisze kobieta.

Martwy kot na chodniku pod blokiem w Miechowicach. "Ktoś go otruł"

Wystarczył jeden dzień, a na portalu pojawiła się kolejna informacja o zwyrodnialcu. Po raz kolejny do sytuacji doszło w Miechowicach, pod blokiem przy ul. Felińskiego.

„W dniu dzisiejszym, wracając z nocki pod blokiem na Miechowicach stała puszka z rybą, trochę ujedzone i metr dalej niestety martwy kot ... Niech temu zwyrodnialcowi uschnie ręka za takie czyny...”- przeczytamy w poście.

Postanowiliśmy zapytać bytomskie służby, czy sprawa truciciela z Miechowic została zgłoszona. Towarzystwo Ochrony Zwierząt z Bytomia potwierdziło, że takie zgłoszenia miały miejsce.

- Zgłaszano nam też otrucie kociaków przy ul. Pułaskiego i trutki na ul. Piłsudskiego. Problem jest w tym, że nie ma świadków, nikt nic nie widział, nie ma dowodów. Sprawą musi zająć się w pierwszej kolejności policja - słyszymy w TOW.

Tymczasem do bytomskiej policji nie dotarło żadne zgłoszenie w sprawie otrutych zwierząt w Miechowicach. Równocześnie mundurowi zapewniają, że gdyby takie zgłoszenie wpłynęło, sprawa na pewno zostałaby wyjaśniona. 

Zapytaliśmy więc Urząd Miejski w Bytomiu, czy wpłynęło jakiekolwiek zgłoszenie o otrutych zwierzętach w Miechowicach. Poniżej publikujemy pełną treść odpowiedzi: 

"W odpowiedzi na pytania informuję, że zarówno w Urzędzie Miejskim w Bytomiu oraz w Straży Miejskiej nie odnotowaliśmy zgłoszeń mieszkańców w sprawie rozsypywania trutki, celem trucia kotów i ptaków w dzielnicy Miechowice. Z uwagi jednak na powagę sytuacji, ochronę zwierząt Urząd Miejski zwróci się do zarządcy nieruchomości Spółdzielni Mieszkaniowej „Miechowice” w sprawie poinformowania lokatorów osiedla o niebezpiecznym incydencie oraz do Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu oraz Komisariatu Policji w Miechowicach o podjęcie czynności mających na celu sprawdzenie ww. sprawy oraz ustalenie sprawcy/sprawców tego zdarzenia".

Otrute zwierzęta w Bytomiu. Uwaga! Drastyczne zdjęcia: