Krajowe lotniska regionalne mierzą się z największym w historii kryzysem! Jest on spowodowany wybuchem epidemii koronawirusa. O skali kryzysu świadczą statystyki ruchu pasażerskiego W pierwszym półroczu tego roku z połączeń regularnych i czarterowych 13. lotnisk regionalnych w Polsce, skorzystało 4 mln 900 tys. podróżnych. To o 64 procent mniej, w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
- Należy podkreślić, że totalne załamanie przewozów odnotowano w drugim kwartale tego roku. W okresie od kwietnia do czerwca na 13. lotniskach regionalnych obsłużono zaledwie 80 tysięcy podróżnych, gdzie w tym samym okresie minionego roku pasażerów było ponad 8 milionów. To spadek aż o 99 procent - mówi Piotr Adamczyk rzecznik Związku Regionalnych Portów Lotniczych.
Ten drastyczny spadek związany był z całkowitym zakazem lotów międzynarodowych, który obowiązywał od 15 marca do końca czerwca, czyli 108 dni.
- W tym czasie porty w regionach odcięte były od pasażerów ale także przychodów. Związek Regionalnych Portów Lotniczych szacuje, że w 2020 roku lotniska w regionach obsłużą od 65 do 70 procent mniej podróżnych w porównaniu z rekordowym rokiem 2019, który dla branży lotniczej w Polsce i lotnisk w Polsce był bardzo dobry - dodaje Adamczyk.
Międzynarodowe organizacje lotnicze szacują, że proces odbudowy rynku lotniczego zajmie od 3 do 4 lat, więc do rekordowo dobrych wyników z 2019 roku lotniska wrócą najwcześniej w 2024 roku.