Kradną, sikają i wypróżniają się - to rzeczywistość kościoła Mariackiego
Kościół Mariacki w Bytomiu to jedna z najstarszych świątyni na Śląsku. Powstanie kościoła datuje się na 1231 rok, czyli istnieje dłużej niż miasto Bytom. Teraz parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny zmaga się z bardzo poważnym problemem, bowiem blisko 800-letnia świątynia jest regularnie okradana i dewastowana.
Znikają przede wszystkim kwiaty i donice. W przedsionkach bardzo często osoby bezdomne załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne, pomimo tego, że 50 metrów dalej jest toaleta miejska - informuje parafia na swoim Facebooku.
Parafia narzeka również na osoby bezdomne i bezrobotne, które pod kościołem nachalnie proszą o pieniądze. - Co jest bardzo uciążliwe dla tych, którzy do naszego kościoła przychodzą na modlitwę - informują.
Parafia apeluje do swoich wiernych, jak również do miasta o reakcję i pomoc w rozwiązanie bardzo uciążliwego problemu.
Bardzo prosimy o nie bycie obojętnym na powyższe zachowania i reagowanie lub wzywanie odpowiednich służb. O pomoc prosimy również Miasto Bytom, któremu z pewnością zależy na komforcie i bezpieczeństwie jego mieszkańców i Gości. Nasz kościół jest i będzie otwarty dla wszystkich. Ale jest to dom Boży - należy mu się szacunek, podobnie jak tym, którzy przychodzą się tu pomodlić.