Bogusław Ziętek, przewodniczący WZZ Sierpień 80 informuje w specjalnej ulotce skierowanej do górników, że energetyka nie odebrała z Polskiej Grupy Górniczej ponad dwóch milionów ton zakontraktowanego węgla. Wartość nieodebranego węgla to ponad 600 milionów złotych. Czarne złoto zalega na zwałach kopalń PGG.
– Już wkrótce część z nich będzie musiała stanąć, bo miejsca na zwałach zabraknie. Węgiel, którego nie odebrała energetyka, górnicy PGG wydobyli nie dla własnego widzimisię i nie dla bicia rekordów, ale takie ilości zakontraktowała energetyka. Takie ilości zapisane były w umowach ze spółkami energetycznymi. Umowach, które obowiązują obie strony i które powinny być zrealizowane, tymczasem energetyka nie chce odbierać tego węgla ani nie chce za niego zapłacić. W ten oto sposób PGG ma problemy finansowe. Już wkrótce może zabraknąć pieniędzy na wypłaty dla pracowników, a PGG stanie przed widmem bankructwa - mówi przewodniczący Bogusław Ziętek.
Jak zauważa szef Sierpnia 80 nie ma żadnego planu i nie będzie w ogóle, który uratuje od wielkiego kryzysu polskie górnictwo. – Śląsk czeka holocaust. Unia Europejska swoimi nieprzemyślanymi decyzjami zniszczyła kopalnie. Doprowadzi to do niewyobrażalnej tragedii. Tysiące osób pozostanie bez środków do życia. Ci ludzie dla ratowania swoich bliskich będą musieli wyjechać z Śląska aby móc zapewnić rodzinie byt - dodaje Ziętek.
ZOBACZ TAKŻE: Akcje JSW mocno w górę! Podrożały o ponad 30 procent. Wszystko dzięki decyzji Komisji Europejskiej
Sierpień 80 podkreśla, że w najbliższym czasie zostanie zamkniętych 5 kopalń. W komunikacje związkowców do górników możemy przeczytać „ Według analizy profesora Władysława Mielczarskiego, który opiera się na materiałach Ministerstwa Aktywów Państwowych i Ministerstwa Klimatu, w 2040 roku Polska będzie importować 65 milionów ton węgla, głównie energetycznego, a więc przede wszystkim z Rosji. Po co, skoro mamy własny węgiel? I ile to będzie nas kosztować? Na te pytania nikt nie odpowiada. W tej samej analizie zawarty jet harmonogram likwidacji kopalń. Można tam znaleźć informację, że w ciągu najbliższych miesięcy rząd zlikwiduje pięć kopalń: „Pokój”, „Halemba”, „Bielszowice”, „Wujek” z PGG i „Janina” z Tauron Wydobycie. Kolejne do likwidacji przeznaczone mają być „Sośnica”, „Ziemowit”, „Sobieski”, „Bolesław Śmiały” i „Piast”. Do roku 2030 - według autora analizy - ma być praktycznie po polskim górnictwie. Po roku 2040 funkcjonować mają jedna być może dwie kopalnie”.
O szczegółach posłuchajcie w rozmowie Darka Brombosza z Bogusławem Ziętkiem.