Rząd zapewnia o priorytecie polskiego węgla i bezpieczeństwie energetycznym opartym na węglu z polskich kopalń. Ale na bieżąco realizowane są długoletnie plany likwidacji kolejnych zakładów wydobywczych. Ostatnią byłą kopalnia Makoszowy w 2021 r. Likwidacja czeka w najbliższym czasie kopalnię Wujek w Katowicach. Górnicy i związkowcy coraz głośniej wysuwają jednak postulaty, aby widmo zakończenia działalności Wujka oddalić w czasie.
Kopalnia Wujek do likwidacji
Kopalnia Wujek jest ostatnią kopalnią w Katowicach, która fedruje najbliżej centrum miasta. Obecnie wchodzi w skład dwuruchowej kopalni zespolonej Staszic - Wujek. Zgodnie z ustaleniami podjętym pomiędzy zarządem Polskiej Grupy Górniczej oraz związkowcami, kopalnia Wujek ma fedrować do 2026 roku. Jednak górnicy obawiają się, że nastąpi to rok szybciej.
Kopalnia Wujek: likwidacja nie tak szybko
Dlaczego? W umowie społecznej nie ma daty likwidacji kopalni Wujek, a jedyna data, jaka występuje dotyczy likwidacji całej połączonej z Wujkiem kopalni Murcki-Staszic w 2039 roku.
Teraz sytuacja się zmieniła, a górnicy otrzymali gwarancje pracy i działalności kopalni. Wątpliwości rozwiało spotkanie pomiędzy stroną związkową, przedstawicielami dyrekcji kopalni oraz zarządu PGG. Data prowadzenia wydobycia do 2026 roku została zapisana w protokole.
Polecany artykuł:
- Bardzo ważne dla nas było, żeby ustalenia dotyczące przyszłości Wujka, zostały zapisane na papierze. Tak właśnie traktujemy protokół ze spotkania, który otrzymaliśmy – jako gwarancję na papierze – zaznaczył Roland Zagórski, przewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce w KWK Wujek i wiceprzewodniczący tego związku w PGG, cytowany przez serwis nettg.pl.
Kopalnie PGG wydobywają jakościowy węgiel
Związkowcy bacznie obserwują, co dzieje się w górnictwie, mają wgląd w plany działalności PGG oraz zyski, jakie notuje cała branża w związku z kryzysem energetycznym. Co prawda, końcówka roku 2023 zapowiada się znacznie spokojniej pod względem zaspokojenia potrzeb zaopatrzenia w węgiel gospodarstw domowych, jednak cena jakościowego węgla (groszku, ekogroszku czy kostki i orzecha od kilku tygodni rośnie na giełdach światowych.
To wszystko nakazuje ponowny przegląd i ewentualną rewizję planów likwidacji zakładów wydobywczych. Górnicy mają nadzieję, że także w przypadku kopalni Wujek realne będzie wydłużenie jej czasu życia i odwleczenie daty zamknięcia.
- Na pewno będziemy chcieli podjąć rozmowy dotyczące wydłużenia życia kopalni. Nasza kopalnia mogłaby sięgnąć m.in. po węgiel z przekopów P3 i P4, co wydłużyłoby funkcjonowanie Wujka do 2030 roku. Zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwa sprawa, bo musi się na to zgodzić miasto Katowice i musi zostać zmienione porozumienie w tej sprawie – mówi związkowiec Roland Zagórski.
Polecany artykuł:
Które kopalnie do likwidacji?
Według PGG wprowadzenie unijnego rozporządzenia w obecnym kształcie oznacza już 1 stycznia 2027 r. wcześniejszą likwidację Ruchu "Jankowice" i "Rydułtowy" oraz kopalni "Mysłowice-Wesoła", "Staszic-Wujek", "Ruda" i "Sośnica", a od 1 stycznia 2031 r. kopalni "Marcel" i "Chwałowice"
Od 2019 roku pomiędzy PGG, a prezydentem Katowic nie toczyły się żadne rozmowy dotyczące dalszej działalności kopalni Wujek. Obecna sytuacja gospodarcza i polityczna może być dobrym punktem wyjścia do wznowienia rozmów. Jak zaznaczają związkowcy z ZZG, kopalnia Wujek obecnie prowadzi wydobycie na jednej ścianą, która w pierwszym kwartale 2024 roku zakończy swój bieg. Jeśli kopalnia ma istnieć nawet tylko do 2026 r. konieczne są nowe inwestycje.