Kombajn wciągnął mężczyznę
Do koszmarnego wypadku doszło w środę wieczorem na polu w Wygiełzowie w powiecie zawierciańskim. Kombajn zbożowy wciągnął mężczyznę w czasie prac polowych. Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w chwili, gdy mężczyzna chciał zajrzeć do środka kombajnu.
- 70-letni mężczyzna kosił zboże na polu w Wygiełzowie. W pewnym momencie się zatrzymał, zszedł na ziemię i wtedy został wciągnięty do tzw. ślimaka - relacjonuje koszmarne wydarzenia sierż. Konrad Kluza z Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.
Jak doszło do wypadku na polu?
Na razie nie są znane przyczyny zatrzymania kombajnu. Prawdopodobnie 70-letni mężczyzna podejrzewał jakąś awarię i chciał zajrzeć do środka. Kombajnu nie wyłączył. Zajrzał do miejsca, w którym znajdują się pasy napędowe. To wtedy doszło do makabrycznego wypadku. Operator kombajnu zbożowego nachylił się do miejsca, gdzie znajdują się pasy napędowe i wtedy doszło do wciągnięcia.
Na miejsce wypadku jako pierwszy dojechał syn rolnika, który chciał się upewnić, czy praca idzie zgodnie z planem. Zastał koszmarny widok.
- Gdy syn przyjechał na pole, zobaczył tylko wystające nogi z kombajnu. Od razu wezwał pomoc. Stan poszkodowanego był tak ciężki, że mimo późnej pory zdecydowano się wezwać śmigłowiec LPR - mówi sierż. Kluza.
Mężczyzna z bardzo poważnymi obrażeniami ciała został przetransportowany śmigłowcem ratunkowym do szpitala w Zawierciu. - Najważniejsze, że został uratowany - mówi policjant.
Teraz policja będzie zabezpieczać dowody i zbierać informację o przyczynach wypadku.
Wypadek na polu: kombajn wciągnął mężczyznę
Zobacz zdjęcia z akcji ratunkowej
Policja apeluje o zachowanie ostrożności podczas prac polowych. Chwila nieuwagi, zmęczenie i nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa podczas wykonywania rutynowych i z pozoru prostych czynności może zakończyć się tragicznie.