Wyburzanie istniejących budynków, przesiedlenia mieszkańców, spadek wartości nieruchomości, zagrożenie dla środowiska naturalnego oraz ogromne koszty finansowe i społeczne – tak plany budowy nowych linii kolei dużych prędkości do Centralnego Portu Komunikacyjnego oceniają władze Łaz.
- Sprzeciwiamy się planom budowy linii kolejowej na terenie naszej gminy, propozycje te nie uwzględniają naszego stanowiska – podkreśla Burmistrz Łaz Maciej Kaczyński. - Sposób konsultacji nowych korytarzy kolejowych jest niedopuszczalny, dowiedzieliśmy się o tym z doniesień medialnych, ze strony internetowej CPK – zaznacza Macieja Kaczyński.
Zaproponowane szlaki kolejowe przebiegają przez najatrakcyjniejsze i zamieszkałe tereny gminy oraz nowe tereny budowlane wyznaczone w uchwalonym we wrześniu 2016 roku Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego, na których rozwija się budownictwo jednorodzinne.
Proponowane rozwiązania wiążą się z wyburzaniem dziesiątek domów i wysiedleniem części mieszkańców w miejscowościach Grabowa, Niegowoniczki, Mitręga i Rokitno Szlacheckie. Ponadto nowe linie przebiegają przez tereny Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd, Otulinę Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd, Obszar Natura 2000.
Łazy to kolejna gmina, która protestuje w związku z planami budowy kolei do CPK. Protestują także władze Dąbrowy Górniczej czy Mikołowa, gdzie linia kolejowa ma przebiegać przez Śląski Ogród Botaniczny czy osiedla domów.