Kierowca jechał pod prąd DTŚ w Świętochłowicach. Internauci: To na pewno senior

i

Autor: Screen z nagrania, 112Katowice Służby Ratunkowe Kierowca jechał pod prąd DTŚ w Świętochłowicach. Internauci: "To na pewno senior"

Wydarzenia

Kierowca jechał pod prąd DTŚ w Świętochłowicach. Internauci: "To na pewno senior"

2025-02-04 7:39

Do szokującej sytuacji doszło w poniedziałkowe popołudnie na Drogowej Trasie Średnicowej. Jeden z kierowców jechał pod prąd skrajnym pasem w kierunku Świętochłowic jadąc... na pasie w stronę Katowic. Duże szczęście, że nikomu nic się nie stało.

Kierowca jechał DTŚ pod prąd w Świętochłowicach

Jedni idą z prądem, a drudzy pod prąd - można powiedzieć pół żartem, pół serio. Za to bardzo serio trzeba potraktować przypadek ze Świętochłowic, do którego doszło w poniedziałek, 3 lutego na Drogowej Trasie Średnicowej. Znany portal na Facebooku 112Katowice Służby Ratunkowe opublikował na swojej stronie nagranie z godziny 13:25, na którym widać kierowcę jadącego DTŚ pod prąd. Ten konkretny urywek został zarejestrowany na granicy Chorzowa ze Świętochłowicami. Kierowca jechał w stronę Świętochłowic, na skrajnym lewym pasie drogi, którą setki kierowców jechało w stronę Katowic. 

Co ważne, na nagraniu widać, jak kierowca jadącego prawidłowo białego Volkswagena cudem unika czołowego zderzenia z nieprawidłowo jadącym samochodem. 

Sprawa została od razu zgłoszona na policję i w Chorzowie i w Świętochłowicach, jednak żaden patrol wyjeżdżając na ten odcinek nie napotkał potem kierowcy jadącego pod prąd. 

Internauci są przekonani, że autem kierował senior

Na ten moment nie wiadomo, kto siedział za kierownicą, ani tym bardziej dlaczego podjął tak ryzykowny manewr wjeżdżając na DTŚ pod prąd. Internauci jednak wydali już wyrok przynajmniej jeśli chodzi o kwestię wieku kierowcy. Zresztą jeden z nich napisał nawet, że widział kierowcę, i że był to starszy mężczyzna. 

Badania lekarskie po 60. roku życia co rok i się może opamiętają - twierdził Bartłomiej.

Założę się o skrzynkę piwa że kierowca będzie 65+ - dopisał Ron. 

Myślałem że takie rzeczy dzieją się tylko w kawałach o blondynkach. Ale to już drugi przypadek od wczoraj - stwierdza Łukasz.

Film z tego zdarzenia trafił już w ręce policji, która teraz ustala tożsamość kierowcy jadącego pod prąd.