Kibice zniszczyli wystawę kiosku "Ruchu" w Katowicach. Myśleli, że to instalacja chorzowskiego klubu

Katowickie neony stały się częścią miasta

Neony i Katowice łączy kilkadziesiąt lat wspólnej historii. Iluminacje widoczne po zmierzchu wpisały się w klimat nocnych Katowic. W 2010 r. w stolicy woj. śląskiego pojawiło się niemal sto nowych i zrekonstruowanych neonów – zarówno komercyjnych, jak i artystycznych form reklamy świetlnej.

Obecnie katowickie neony można oglądać już także samodzielnie, dzięki wytyczonej ścieżce zwanej Szlakiem Katowickich Neonów. Liczy on 14 punktów, w których można przede wszystkim poznać historię stolicy województwa śląskiego.

Jednym z nich jest "Ruch", czyli reklama największego niegdyś koncernu prasowego Europy Wschodniej, wydającego 244 tytuły prasowe o średnim jednorazowym nakładzie ponad 24 mln egzemplarzy. Niegdyś w Katowicach przy ul. Mariackiej znajdowały się dwa punkty Ruchu – jeden pod numerem 15, drugi na rogu Mariackiej i Stanisława.

Kiosk Ruchu stał się przedmiotem dewastacji kibiców GKS-y

Niestety na początku sierpnia doszło do dewastacji wystawy "Ruchu". O zdarzeniu jako pierwszy poinformował portal "donald.pl". Kibice lokalnego klubu nie przeczytali opisu wystawy i pomyśleli, że chodzi o instalację poświęcono klubowi "Ruch Chorzów". W związku z czym postanowili zdewastować wystawę. Instalacja została zamazana niechlujnymi graffiti i zaklejona naklejkami należącymi do klubu GKS Katowice.

Skontaktowaliśmy się w sprawie z rzeczniczką katowickiego magistratu, która przekazała, że sprawa nie została zgłoszona na policję.

Ze względu na niską szkodliwość czynu sprawa nie była zgłaszana organom ścigania. Plansza zostanie wyczyszczona własnym nakładem sił i środków - informuje redakcję "Eski" Sandra Hajduk, rzeczniczka UM w Katowicach.

Listen on Spreaker.