Chwile grozy przeżyła 83-letnia mieszkanka Katowic, która w Dniu Wszystkich Świętych została brutalnie zaatakowana. Do zdarzenia doszło w godzinach porannych 1 listopada na ul. Jesionowej. Seniorka została napadnięta, a napastnik nie miał dla niej żadnej litości.
Atak na seniorkę w Katowicach. Chwile grozy przy ul. Jesionowej
Jak informuje policja, nieznany mężczyzna podbiegł do 83-letniej kobiety i próbował wyrwać jej torebkę. Seniorka, mimo swojego wieku, stawiła opór i nie chciała oddać swojej własności. To rozwścieczyło napastnika.
Sprawca kilkukrotnie uderzył kobietę, zmuszając ją do puszczenia torebki. Gdy tylko wyrwał przedmiot z jej rąk, natychmiast rzucił się do ucieczki, pozostawiając poturbowaną ofiarę samą sobie.
Błyskawiczna akcja policji. Sprawcę ujęto w kilka godzin
Na miejsce natychmiast wezwano służby. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Katowicach skierował na ul. Jesionową dostępne patrole oraz przewodnika z psem służbowym. Rozpoczęła się szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza.
Nieopodal miejsca zdarzenia funkcjonariusze znaleźli porzuconą, skradzioną torebkę. Kluczowe okazało się jednak szybkie ustalenie wizerunku napastnika. Jego rysopis trafił do wszystkich policjantów pełniących tego dnia służbę na terenie miasta. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Zaledwie kilka godzin później policjanci z Oddziału Prewencji Policji, patrolujący rejon katowickiego rynku, zauważyli mężczyznę, który idealnie pasował do opisu.
Mundurowi natychmiast podjęli interwencję. Po wylegitymowaniu potwierdzili, że jest to 32-latek odpowiedzialny za poranny atak na seniorkę. Mężczyzna został zatrzymany.
32-latka czeka długi pobyt w więzieniu
Sprawą zajęli się kryminalni z Komisariatu Policji II w Katowicach. Po zebraniu materiału dowodowego 32-latek trafił do Prokuratury Rejonowej Katowice-Wschód, gdzie usłyszał zarzuty. Odpowie za rozbój w zbiegu z naruszeniem czynności narządów ciała.
Na wniosek prokuratora sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec podejrzanego najsurowszego środka zapobiegawczego. Mężczyzna najbliższe 2 miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. To jednak dopiero początek jego problemów. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
