JSW zamyka kwartał gigantyczną stratą
Grupa Kapitałowa JSW zamknęła drugi kwartał 2024 roku ze stratą w wysokości ponad 6,05 mld zł. Jak tłumaczy spółka to efekt mniejszego wydobycia, a co za tym idzie - niższych przychodów ze sprzedaży, spowodowanych dodatkowo niskimi cenami surowca.
W drugim kwartale tego roku kopalnie wyprodukowały prawie 2,9 mln ton węgla, czyli mniej o 8,5 proc. w porównaniu do poprzedniego kwartału. Produkcja koksu w drugim kwartale wyniosła 0,7 mln ton i była niższa o 12,3 proc. niż w poprzednim kwartale.
Odbiorcom zewnętrznym sprzedano ponad 1,6 mln ton węgla i ponad 0,7 mln ton koksu. Średnia cena węgla koksowego wyniosła 945,26 zł, czyli ponad 10 proc. mniej w porównaniu do pierwszego kwartału. Natomiast nieznacznie wyższa (o 0,4 proc.) była cena koksu i wyniosła średnio 1376,57 zł. Efekt? Przychody ze sprzedaży w drugim kwartale osiągnęły wartość 2,7 mld zł i były niższe o 19,1 proc. niż w pierwszym kwartale.
Jak tłumaczy spółka, na gigantyczną stratę wpłynęło również ujęcie w tym okresie odpisu aktualizującego wartość niefinansowych aktywów trwałych JSW oraz JSW KOKS w łącznej wysokości 6,3 mld zł.
Sytuacja, w jakiej znajduje się GK JSW jest daleka do idealnej. Poziom wydobycia węgla od wielu miesięcy nie jest satysfakcjonujący. Nie sprzyja nam również otoczenie rynkowe, ceny węgla na rynkach światowych spadają. Rosnący w ostatnich latach poziom kosztów, powoduje, że znajdujemy się w trudnej sytuacji finansowej. Zarząd JSW zdecydował, aby sięgnąć w tym roku po 2 mld zł ze środków zgromadzonych w Funduszu Inwestycyjnym Zamkniętym. Jako Zarząd jesteśmy świadomi wszystkich zagrożeń, a przed nami strategiczne decyzje, które ustabilizują sytuację finansową spółki i zagwarantują bezpieczne miejsca pracy w stabilnie rozwijającej się firmie - mówi Ryszard Janta, prezes zarządu JSW SA.
Członkowie zarządu stracą absolutorium za 2023 rok?
Jak pisze portal slazag.pl, podczas poniedziałkowej konferencji prasowej (30.09) padło pytanie o ewentualne zwolnienia. Prezes Janta odparł, że samo zwiększenie produkcji nie wystarczy i zaznaczył, że trwają intensywne analizy we wszystkich aspektach działalności spółki.
25 października odbędzie się nadzwyczajne walne zgromadzenie JSW. W programie znalazł się m.in. projekt uchwały uchylającej uchwałę z lipca tego roku w sprawie udzielenia absolutorium Tomaszowi Cudnemu, byłemu prezesowi JSW. Bliźniacze projekty uchwał przygotowano pod głosowanie w przypadku byłych członków zarządu spółki - Sebastiana Bartosa, Wojciecha Kałuży, Roberta Ostrowskiego i Edwarda Paździorko.
Rada Nadzorcza Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. po ponownym dokonaniu analizy i oceny sposobu wykonywania obowiązków przez Członków Zarządu Spółki, którzy pełnili funkcje w 2023 r., w dniu 11 września 2024 r. podjęła decyzje, którymi uchyliła wcześniej podjęte Uchwały (...) zawierające wnioski Rady Nadzorczej Spółki do Walnego Zgromadzenia Spółki o udzielenie absolutorium z wykonania obowiązków za 2023 r. (...) W ocenie Zarządu, celowe jest odniesienie się organu właścicielskiego Spółki do zaistniałych okoliczności - przeczytamy w uzasadnieniu.
Polecany artykuł:
Związkowcy chcą się spotkać z wiceministrem aktywów państwowych
Trudna sytuacja w Jastrzębskiej Spółce Węglowej wywołała niepokój wśród związkowców. Działacze wysłali do wiceministra Roberta Kropiwnickiego list, w którym proszą o spotkanie i oskarżają prezesa Ryszarda Jantę o brak pomysłu na kierunki rozwoju spółki. Ich zdaniem prezes dąży do zmarginalizowania Rady Nadzorczej JSW oraz usunięcia ze składu zarządu członka, który jest powoływany przez załogę.
My i nasi pracownicy też jesteśmy akcjonariuszami JSW! Mamy kontakty z funduszami, będącymi akcjonariuszami instytucjonalnymi w naszej spółce i takie zmiany połączone z brakiem umiejętności komunikacji z rynkiem kapitałowym to zawstydza nas i naszych pracowników! Takie praktyki oraz brak umiejętności członków zarządu w zakresie zrozumienia obowiązków menadżerskich spółki giełdowej nie jest działaniem profesjonalnym - cytuje związkowców portal jastrzebieonline.pl.
Polecany artykuł:
