Koronawirus na Śląsku. Jak pandemia rozwijała się w poszczególnych miastach i powiatach?
Sławomir Sitek, Sławomir Pytel oraz Elżbieta Zuzańska-Żyśko prześledzili stan związany z koronawirusem w województwie śląskim na poziomie powiatowym i gminnym. Stworzone przez nich mapy będą mogły służyć do prac specjalistów z różnych dziedzin np socjologii czy medycyny.
Zebrane informacje pomogą monitorować przebieg epidemii.
Opracowany materiał bazuje na informacjach z powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych z terenu województwa śląskiego. Dane dotyczą stanu na 18 maja 2020 roku, z wyjątkiem powiatu raciborskiego, dla którego dane pochodzą z 17 maja 2020 roku. Analizy dokonano w dwóch wymiarach przestrzennych: powiatowym i gminnym. W skali powiatów zaprezentowano zjawisko w liczbach bezwzględnych oraz w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców.
W układzie gmin posłużono się danymi przeliczonymi na 100 tys. mieszkańców, a także wykonano oddzielną mapę ukazującą gminy, w których nie ma aktywnych przypadków zakażeń.
Rozkład zakażeń koronawirusem w przestrzeni województwa śląskiego jest bardzo zróżnicowany. W dużym stopniu wiąże się z przypadkami zakażeń w ośrodkach opieki i kopalniach węgla kamiennego. Jest również pochodną zwiększonej liczby wykonanych testów, których zrobiono już ponad 60 tysięcy.
Na poziomie powiatowym największą liczbę zachorowań stwierdzono w Bytomiu. Wpłynęły na to zachorowania zarówno wśród górników, jak i pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej (DPS). Dużo zachorowań odnotowano w powiecie lublinieckim i Rybniku, Katowicach oraz w powiatach: żywieckim, tarnogórskim, wodzisławskim i cieszyńskim.
Wśród samych górników zaobserwowano ponad 3,6 tys. zachorowań. W miastach zagłębiowskich nie ma już kopalń, tym samym ekspozycja na zachorowania związana z tymi zakładami pracy nie występuje. Nie można jednak generalizować, gdyż nie w każdej kopalni mamy do czynienia z zakażeniami.
ZOBACZ także: Górnicy wracają do pracy, sytuacja się normuje. W PGG nie fedruje na razie tylko jedna kopalnia
Wyróżnić można także obszary charakteryzujące się najmniejszą liczbą zachorowań. Pierwszy obejmuje powiat częstochowski i kłobucki oraz Częstochowę. Drugi obszar, położony w części środowej województwa, obejmuje Dąbrowę Górniczą, Sosnowiec, Jaworzno, Tychy, powiat bieruńsko-lędziński i mikołowski. Trzeci obszar to powiat bielski i Bielsko-Biała.
Okazuje się, że obszary o największych zachorowaniach bezpośrednio sąsiadują z obszarami o najmniejszej liczbie przypadków. Przykładem jest powiat lubliniecki graniczący z powiatem kłobuckim i częstochowskim. Podobnie jest na styku Bielska-Białej i powiatu bielskiego z powiatem żywieckim. W obrębie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii również występują silne kontrasty, np. na linii Bytom–Chorzów. Świadczyć to może o punktowym charakterze rozwoju zjawiska.
Wartości odnotowanych przypadków na 100 tys. mieszkańców w poszczególnych gminach ujawniają zróżnicowanie wewnątrzpowiatowe. Przykładowo w powiecie żywieckim i cieszyńskim gminy położone bardziej na południe wykazują mniejszy poziom zachorowań. Topografia terenu – obszar górski, duża lesistość i mniejsza gęstość ludności – może wpływać na poziom zakażeń. Ujawniają się też lokalne maksima poziomu zachorowań, np. gmina Rędziny w powiecie częstochowskim czy Kroczyce w powiecie zawierciańskim.
Grupując gminy według poziomu zjawiska, można stwierdzić, że najliczniejsza grupa licząca 47 gmin odnotowuje wartości z przedziału od 31 do 70 przypadków na 100 tys. mieszkańców. W przedziale najwyższym, powyżej 301 przypadków na 100 tys. mieszkańców, jak i bez potwierdzonych przypadków zakażenia, występuje po 9 gmin.
W województwie śląskim według stanu na 18 maja 2020 roku 22 gminy nie wykazywały aktywnych przypadków koronawirusa. Pośród nich 9 gmin nie odnotowało żadnego przypadku, w 13 odnotowano zakażenia, ale osoby już wyzdrowiały. Niestety w tych gminach stwierdzono także trzy przypadki śmiertelne.
Gminy bez potwierdzonych przypadków koronawirusa koncentrują się w północnej części województwa: w powiecie częstochowskim i kłobuckim. W GZM jedyną gminą bez aktywnych przypadków jest Chełm Śląski. Wolne od wirusa są także gminy powiatu bielskiego (Buczkowice, Szczyrk), Koszarawa z powiatu żywieckiego, Krzanowice z powiatu raciborskiego i Krupski Młyn z powiatu tarnogórskiego. Wspólną cechą większości tych gmin jest peryferyjne położenie. Zwykle też występuje tam mniejsza gęstość zaludnienia, a z gospodarczego punktu widzenia większy udział w zatrudnieniu ma rolnictwo.
Województwo śląskie mając najwyższą liczbę zakażeń, nie jest wcale pod tym względem jednorodne. Gminy wolne od koronawirusa obejmują obszar 14,8% powierzchni województwa, a zamieszkuje je 3,5% ludności. Na tę sytuację złożyły się różne przypadki: występowanie zakażeń w placówkach opiekuńczych, w szpitalach czy wśród pracowników kopalń.
ZOBACZ także: Kiedy zostaną otwarte place zabaw? Co z placami zabaw dla dzieci? [DATA, TERMINY]
Jak podkreślają naukowcy wskazywanie ognisk licznych zakażeń ma na celu wsparcie procesu monitorowania epidemii, w żadnym przypadku nie może być poczytywane jako stygmatyzowanie poszczególnych gmin i jej mieszkańców.