Informatyczny powrót do przeszłości w Katowicach
Do Muzeum Historii Informatyki i Komputerów w Katowicach dotarła dobra wiadomość. Rada do spraw Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji podjęła uchwałę, rekomendującą Ministrowi podjęcie działań, mających na celu wsparcie aktywności Muzeum Historii Komputerów i Informatyki.
– Będąc realistami wiemy, że to dopiero początek i na razie tylko szansa pojawienia się wsparcia. Ale może nadchodzą czasy, kiedy będziemy mogli uruchomić nie "tylko" ODRĘ 1305, ale także SMC10, ODRĘ 1304 i wiele innych komputerów, zasługujących na przywrócenie do życia?-- mówi dyrektor i założyciel katowickiego Muzeum Historii Informatyki i Komputerów komputerów Krzysztof Chwałowski.
Odwiedzając Muzeum można wybrać się w niebywałą podróż w czasie o ponad 40 lat. Cztery dekady w informatyce to kilka wieków w architekturze. Podczas 2 godzin przewidziano standardowo podróż w czasie z przewodnikiem. W magazynie muzealnym jest zgromadzonych ponad 4000 eksponatów, z czego przygotowanych do zwiedzających jest do dyspozycji ponad 550 komputerów.
– Młodzi ludzie będą mogli "dotknąć" bitów i bajtów, oraz przekonać się że smartfon, a właściwie jego procesor kiedyś był olbrzymią szafą do której transportu trzeba było pracy kilku ludzi i samochodu dostawczego i nie dało się schować go w kieszeni- podkreśla Krzysztof Chwałowski.
W Muzeum można zamówić lekcję muzealną, niekoniecznie związanych tematycznie z dawną informatyką. Na komputerach 8 bitowych, przy pomocy programów edukacyjnych z Wysp Brytyjskich, możemy nauczyć się podstawowych praw Fizyki, obliczyć równania matematyczne, zbadać przebieg zmienności funkcji, wyrysować wykresy matematyczne, a w końcu zobaczyć nasz układ słoneczny i dowiedzieć się niesamowitych rzeczy nt. faz księżyca. To wszystko może być przedstawione na komputerach i oprogramowaniu z roku 1986, które do tej pory uczą młodych w Muzeum Techniki w dziale komputerów w Wielkiej Brytanii.
Każdy komputer ma również zainstalowane gry z tamtych czasów aby młodzież mogła spróbować pograć w gry w które z wypiekami na twarzy grali ich rodzice.